Ten film ma 14 lat a wciąż robi wrażenie. Piękna miłosna historia, epicka która chyba
niemal każdego wzrusza w końcówce. Do tego piękna muzyka i wspaniałe aktorstwo
(zwłaszcza Kate Winslet). Chyba 90% populacji zna ten film a to coś znaczy. Zasłużenie 11
oscarów. Nie rozumiem ludzi którzy "jadą" po tym filmie. Nie wiem czy to prowokacja czy
wewnętrzna frustracja. Ten film jest piękny. Świetne zdjęcia. Cameron 5 lat zbierał materiały
żeby stworzyć ten film. Uczta dla każdego kinomana. A kto się nie zna to niech się nie
zabiera głosu i ogląda dalej efekt motyla czy coś innego dla mas. Pozdrawiam.