Titanic 3D? TITANIC 3D? KPICIE??
To że ogólnie mam uczulenie na 3D bo uważam że jest to tandetna i komercyjna mutacja kina (w dodatku prymitywna technologicznie) i irytuje mnie że tytuł który jest klasykiem i kamieniem milowym w historii kinematografii profanuje się właśnie dodatkiem wskazującym jedynie to że po latach zrobiono edycje 3D. To tak jakby "Metropolis" dodawać gratis do "Claudii". - Chodzi o efekt estetyczny - mój subiektywny odbiór. Jeśli sam/sama tego nie czujesz to obawiam się że Ci tego nie wytłumaczę. Zwłaszcza że można zrobić drugi tytuł w katalogu lub wspomnieć w ciekawostkach że jest też dostępna wersja zremasterowana do tego formatu.. A tak btw - nie żebym był protekcjonalnym mędrkiem ale mam też uczulenie na błędy językowe gwałcące naszą mowę dlatego uprzejmie i z całym szacunkiem zwracam uwagę że nie piszesz "rozmumię" (co samo w sobie jest ciekawą wielkomiejska mutacją wiejskiego "rozumie" i interesującym kompensującym niewiedze neologizmem) tylko "ROZUMIEM". Jak coś się podkreśla w okienku dobrze jest kliknąć prawym i poprawić co by nie siać analfabetyzmu po sieci. Mam nadzieje że moja odpowiedź była wyczerpująca.
No. Teraz rozumię. Chodziło o tytuł. Tu się zgadzam, zmiana tytułu na FW to nieporozumienie. Ale sama konwersja na 3D mnie aż tak nie razi i nie przeszkadza. Titanic to (o matko, powtarzam to po raz setny) widowisko, obraz, mrugające światełka i bijące po oczach efekty wizualne. Ciekawie byłoby zobaczyć je w trójwymiarze. Osobiście rozważam pójście do kina (po trzynastu latach). Z czystej ciekawości, ale też z ogromnego jak transatlantyk sentymentu.
Jeśli sam/sama tego nie czujesz... to - cóż - obawiam się że Ci tego nie wytłumaczę...
A wracając do "rozumię". Nazywając ten ohydny socjolektalny nowotwór "wielkomiejskim", obraziłeś moją wielkomiejskość. Zawsze, kiedy go słyszę, wiem, że mam do czynienia z... jakby to powiedzieć, żeby nikogo nie obrazić? Z małomiasteczkowością.
Za to wiem, dlaczego nie poprawiłeś słów "niewiedze" i "nadzieje". Bo się nie podkreślają. Jestem uczulony na niestosowanie znaków diakrytycznych i zawsze zwracam uwagę. Za każdą razą, jeśli wiesz co mam na myśli :)