Dla niektórych zaangażowanie Leonarda DiCaprio było pomyłką, dla innych strzałem w dziesiątkę. Ja nie mam tak emocjonalnego stosunku do aktorów, bardziej do bohaterów przez nich przedstawianych. Trzeba jednak przyznać, że Leonardo wypada całkiem przekonywująco w roli młodego chłopaka z nizin społecznych. Nie gorzej radzi sobie Kate Winslet, lecz nie tak dobrze, jak w "Rozważnej i romatycznej".
Film, mimo iż 182 minuty jest inetresujący. Po słodkiej półtorej godziny mamy następne 90 minut, pełne ludzkich dramatów i świetnie zrobionych efektów specjalnych.
Jest to niewątpliwie pozycja, którą należy mieć w swojej videotece (płytotece DVD, jak kto woli). Niestety płyta DVD, prócz wspaniałego dźwięku, zawiera obraz w systemie "letterbox", co u posiadaczy telewizorów panoramicznych powoduje powstanie czarenj ramki wokół obrazu. Właściciele klasycznych odbiorników 4:3 mają obraz z czarnymi pasami tylko na górze i dole ekranu.
Mam nadzieję doczekać się wydania tego filmu na DVD z obrazem videscreen.
tak tak
Nie lubię Leonarda di Caprio, ale muszę przyznać - tu wypadł całkiem całkiem. Myslę, że jest zdolnym aktorem, szkoda, że marnuje swój talent...
Nie mam pojęcia, co niektórzy mają do Leonardo DiCaprio (oni pewnie sami nie wiedzą, byle się tylko postawić), a w Titanicu zagrał całkiem dobrze. I dla mnie najważniejsze jest to, że się postarał. A co do długości filmu... myślę,że jest w sam raz, bo gdyby byłby dłuższy, wszystko byłoby taaakie rozciągnięte i tym samym nudne.