wiekszosc oglada go po kilka razy :) Juz dosyc stary , ale cudny , wzruszajacy
Nie zawsze się podoba. :) Ja podchodziłam do Titanica parę razy i nie dałam do końca filmu, niestety.
tylko na tytanicu płakałem jak głupi. to był jedyny "wiciskacz łez" na którym nie musiałem udawać, że mnie coś przejmuje i wzrusza, żeby dziewczyna widziała, że jestem wrażliwy.
drugą część znam na pamięć i śmiało mogę powiedzieć, że jest rewelacyjna, pierwszej nie pamiętam w ogóle, chyba obejrzałam ją raz, dawno temu, ale nie była zbyt ciekawa
ja ogladalam ten film ok 37 razy. niektorzy pewnia powiedza ze mam cos z glowa ale mam to gdzies.
mam 21 lat i kocham ten film ;] nigdy mi sie nie znudzi.
jest to prawdziwa historia i dlatego budzi we mnie takie emocje.