Chcialem obejrzec film o statku i jako taki spelnil moje oczekiwania. Romansidlo w tle malo mnie interesowalo, no ale amerykanie nie umieja inaczej robic filmow (vide "Pearl Harbour")
No tu się zgadzam...też bym chciała film po prostu o Titanicu... tylko niestety prawda jest taka, że gdyby w tym filmie nie było tej całej miłości to nie odniósłby takiego sukcesu...większość ludzi niestety woli romansidło...