7,3 790 tys. ocen
7,3 10 1 790117
7,5 71 krytyków
Titanic
powrót do forum filmu Titanic

za bardzo przebajerowana. Rufa unosi się cały czas do góry przy czym ujęcia jakie są pokazywane wpierw przedstawiają ją pod kątem 30st. później 40st. a następnie 60st. Później reżyser wraca znów do 30st. Jak dla mnie trochę za duży pic i fotomontaż. Nie jestem fizykiem ale wydaje mi się bardzo mało prawdopodobne, żeby rufa po oderwaniu unosiła się na powierzchni jak korek. Zresztą nawet niewiadomo czy przełamała się na powierzchni i w taki sposób jak to prezentuje film. Naoczni świadkowie katastrofy w swoich zeznaniach nigdy nie mówili, że statek przełamał się...

Cały film ogólnie ujdzie w tłoku choć jak ogląda się go 2 raz to niektóre sceny stają się nudne...

Daje 6/10

piler87

Rezyser bardzo dobrze wiedział jak zrobić i pokazać scene zatoniecia statku. Sam w tym siedział o lat i probował wszystko pokazać , aby jak najlepiej obrazowalo prawdziwe wydarzenia zwiazane z zatonieciem

piler87

Ale komedia. Typowy polski punkt widzenia - Tupolew nie zahaczył o brzozę. Brzoza ścięta, skrzydło rozpier**, ale Tupolew nie zahaczył o brzozę. Dobra. Naoczni świadkowie nigdy nie widzieli jak Titanic się łamał. Na pewno złamał się leżąc na dnie! A może po prostu było ciemno jak w d.. i we mgle było widać dokładnie tyle co w d..., czyli g...

ocenił(a) film na 6
Canudo

a propos Tu154M fizycy z USA wypowiadali się, że jeżeli brzoza ścięłaby skrzydło samolotu sama też nie rozerwałaby się na dwie części. To są podstawowe prawa fizyki. Następuje złamanie albo skrzydła albo brzozy. Nie mogą obydwa elementy złamać się jednocześnie bo to jest wbrew logice. Tak na marginesie również MAK umieścił zapisy z czarnych skrzynek i wynika z nich, że wszystkie urządzenia pokładowe i czarne skrzynki (cała elektronika) przestały działać na wysokości ok. 18-15m. O drzewo maszyna zahaczyła na wysokości 6m. Oglądałem wywiad z szefem naszej komisji Jerzym Millerem, który nie potrafił odpowiedzieć, czy samolot pomiędzy 16 a 6m był jeszcze sprawny. Wniosek z tego taki, że opracowany przez MAK raport nadaje się tylko do kibla. Jeżeli chcemy naprawdę wyjaśnić sprawę należy powołać niezależną międzynarodową komisję z udziałem państw nie będących stronami np. Szwajcaria, Austria itp.

Rosyjska wersja mówiła tez o pijanym generale tym czasem do tej pory nie przesłano analiz i badań mówiących, że gen był rzeczywiście pod wpływem a jego ciało znaleziono w 1 sektorze przy kokpicie ale również z zwłokami 13stu innych osób w tym 10 cywilów. Ciała pierwszego i drugiego pilota nie było w miejscu kokpitu w 1 sektorze tylko w 2 i 3...

Włącz logiczne myślenie ;) to nie boli ;)

piler87

Kiedyś złamałem sobie kość dłoni, rozłupując pięścią cegłę na pół. Gdzie wtedy były prawa logiki?

ocenił(a) film na 6
Canudo

złamałeś sobie jaką kość? Czy ręka też podzieliła się na dwie części? Po uderzeniu w brzozę mogło dojść do uszkodzenia konstrukcji skrzydła ale czy do urwania? Moim zdaniem jest to dyskusyjne, ponieważ tak jak mówię gdyby urwało się skrzydło brzoza powinna nadal stać w miejscu. Jeżeli skrzydło ścina brzozę nie dochodzi do rozerwania obydwóch przedmiotów jednocześnie.

Tutaj masz link do naukowej prezentacji na temat katastrofy. Niepokoi mnie fakt, że Polska komisja pod przewodnictwem pana Millera nie ma argumentów tylko potwierdza słowa MAK. Uważam, że nasze władze i prokuratura powinna zrobić odpowiednie badania i analizy. A my napisaliśmy raport a wiele zawartych w nich tez nie ma odzwierciedlenia w badaniach i analizach. Powiem ci jeszcze, że skrzydło po rzekomym uderzeniu o brzozę znalazło się 111m od miejsca oderwania. Trochę daleko?

http://vod.gazetapolska.pl/1078-prezentacja-prof-biniendy

piler87

Przecież wiadomo, że Titanic się nie złamał, poszedł cały pionowo w dół, jak pokazano w pierwszej, tej starszej wersji. Cameron dodał wiele efektów, które wcale się nie zdarzyły, ale mnie to nie przeszkadza. To właśnie dzięki temu m.in. jest to tak widowiskowy film, kóry dostał aż tyle Oscar'ów.

ocenił(a) film na 10
empedokles

A to ciekawe. Mi sie wydaje ,że zgodnie z prawami fizyki statek o takiej długości i masie musiał się załamać. Mało prawdopodobne by sobie pięknie w całej okazałości zszedł na dno. Być może masz racje ale prosiłabym o załączenie jakiś informacji,albo źródła tych informacji o tym ,że Titatnic poszedł na dno w całości. Pierwsze słyszę tą teorię :P

Bourjois

Ok, w sumie to moją "teorię" oparłem tylko na pierwszej wersji filmu, w której statek się nie przełamał, a jak teraz przejrzałem parę stron, okazuje się, że jednak się przełamał... Punkt dla Ciebie! ;p Pozdrawiam.
P.S. Z fizyki nigdy nie byłem za dobry... :P

ocenił(a) film na 10
empedokles

Nie ma problemu :) w sumie na YT jest pare symulacji zatonięcia Titanica bez załamania. Chodź oficjalnie sie utrzymuje ,że "break-up" był :P Jeszcze o tym poszperam :)

ocenił(a) film na 10
empedokles

A na pierwszej wersji filmu nie było możliwości technicznych by pokazać złamanie :)

użytkownik usunięty
piler87

No właśnie w przeciwieństwie do ciebie Cameron jest z wykształcenia fizykiem wiec doskonale wiedział co robi

ocenił(a) film na 6
piler87

Przełamanie mgło wyglądać również tak i nie musiało on mieć miejsce na powierzchni

http://www.youtube.com/watch?v=D7q4OnnHGQ8&feature=related

piler87

Sory, jak Ci coś nie pasuje z tą ' rufą',to sam nakręć lepszy... ;d

ocenił(a) film na 6
DiDi_RamBo

nie mam odpowiedniego zaplecza technicznego i wystarczających finansów. Powiem tak, że film nie jest zły ale jak go oglądam niektóre sceny są za bardzo hollywoodzkie. Cześć faktów prezentowanych w filmie w ogóle się nie zgadza np. Przyjęcie łapówki i samobójstwo pierwszego oficera... Nie ma na to dowodów a człowiek ten w swoim rodzinnym mieście postawiony ma pomnik. Rodzina też po emisji filmu poczuła się urażona. Ale to tylko film i nie jest doskonały...

ocenił(a) film na 10
piler87

to jest dramat, film katastroficzny, nie dokument. Ma prawo sie nie zgadzac to i owo.