PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=793838}

To: Rozdział 2

It: Chapter Two
6,1 64 729
ocen
6,1 10 1 64729
5,4 26
ocen krytyków
To: Rozdział 2
powrót do forum filmu To: Rozdział 2

Rotten Tomatoes: 85%

Metacritic: 61

Recenzje:

Wśród recenzji przeczytamy takie opinie jak:

" Nie dorównał co prawda części pierwszej, ale ma swój urok, jest straszny i godnie kontynuuje wątki klubu frajerów"

" Ogromny, napakowany horror-blockbuster, który rozumie co czyni powieść Stephena Kinga tak świetną"

" Pennywise jest brutalniejszy, bezwzględniejszy, straszniejszy! Nie mogłem sobie wymarzyć lepszego sequelu"

" Gdzieś zapodział się ten nostalgiczny klimat pierwszej części, druga jest smutniejsza, poważniejsza, a przez to mdła i nudna"

"Szacun za świetnie dobraną obsadę! Tworzą świetną mieszankę i czuć dorosłość klubu frajerów. To właśnie ta relacja między bohaterami tworzy ten film. "


I wiele więcej. Ogólnie recenzje wskazują na udany sequel, który wątki horrorowe traktuje bardziej jako tło, a na piedestał i priorytet bierze cały bagaż emocjonalny bohaterów, ich traumy oraz przeżycia. Niektórym przeszkadza zbyt długi metraż filmu (2 godz. 49 minut) oraz pewne "powroty do przeszłości" i niemal kropka w kropkę odtworzone sceny z pierwszej części (jak scena w nawiedzonym domu).
Nie mniej - wszystkie recenzje nastrajają pozytywnie!

ocenił(a) film na 7
Nevarius

Grunt, że nie ma żadnej negatywnej, ale takie mieszane recenzje, a nie same wychwalające, są najlepszym wyznacznikiem. Każdy znajdzie coś dla siebie, i nie każdemu może się spodobać.

ocenił(a) film na 7
telcontar_2929

Jeżeli są negatywne to głównie dlatego, że film "za długi", albo "nie straszny" - tak jakby tylko o to w "To" chodziło xDD

ocenił(a) film na 7
Nevarius

Ciężko uchwycić klimat książek Kinga, bo tam nie jest strikte horror, ale uczucie niepokoju, przemieszane ze scenami przerażenia i radości. Głównie określiłbym "To" jako książkę na znalezienie w sobie odwagi z własnym strachem. Nawet jeśli jest krwiożercze i zabija dzieci.
A że za długi to co? Są długie filmy, które jakoś potrafią nie przynudzać. Nadal czekam na ten horror i już mam zaklepany seans ;).

ocenił(a) film na 8
Nevarius

Byłem! Polecam wszystkim! Pennywise brutalniejszy, straszniejszy.Wiele wątków z książki uwzględnione. Kto czytał książkę może mieć uczucie nie nasycenia jeśli chodzi o zakończenie. Ale ogólnie film gorąco polecam dla mnie 10/10.

ocenił(a) film na 5
Dzik1996

Daje filmowi ocenę 5/10.
Pierwsza część bardzo mi się podobała. Była wciągająca, niezwykle klimatyczna i nostalgiczna. Widziałem trzykrotnie i z pewnością do tego filmu jeszcze wrócę. Ostatni raz odświeżyłem sobie pierwszą część wczoraj podczas minimaratonu. Dzięki obejrzeniu obu filmów jeden po drugim miałem możliwość na świeżo porównać dwie produkcje.
To: Rozdział 2 to stanowczo zbyt długi film, przez co w okolicach drugiej godziny staje się po prostu męczący i zalatuje nudą. Nie mogę zgodzić się z opiniami, że Pennywise w kontynuacji jest bardziej brutalny i straszniejszy. W mojej ocenie zabrakło pomysłu na te postać, jest wtórna i niczym nie zaskakuje. Oglądając To: Rozdział drugi miałem wrażenie, że albo film powstał zbyt szybko i scenariusz nie został dopracowany, albo reżyser stracił serce do tytułu i zrobił go trochę na siłę. Gdzieś zapodział się klimat pierwszej części. Kontynuacja jest mniej spójna, aktorzy zdają się być na planie przypadkowo, brakuje zaangażowania. Miałem odczucie jakby nie przewidziano dubli. To co sfilmowali wrzucili do filmu i na tym koniec. W mojej ocenie średnio udany casting. Szczególnie irytowała mnie postać grana przez Billa Hadera. I te ciągłe żarciki z dużą ilością wulgaryzmów, nawet w finale filmu. Rozumiem przemycić odrobinę humoru w horrorze, ale w wysmakowany sposób, jak to miało miejsce w części pierwszej.
Bardzo żałuję, bo moim zdaniem To z 2017 r. było bardzo dobrą produkcją. Niestety kontynuacja mocno obniżyła loty, przez co historia jako całość przegrywa z filmem z 1990 roku.

nieodwracalne

nie zgodzę się co do castingu, dorosłe odpowiedniki frajerów to strzał w dziesiątkę, jedyny problem miałam z dorosła Beverly bo mi nie pasowała, reszta imo była super

nieodwracalne

Serio? Klimat pierwszego filmu był inny bo bohaterowie byli dziećmi. Tutaj mamy czterdziestolatków którzy nagle muszą powrócić do rodzinnego miasta i przypomnieć sobie coś o czym przecież chcieli przez 27 lat zapomnieć. Każdy z nich jaki widzimy ma swoje zwykłe życie, swoje obowiązki, swoje problemy. Serio, nie wiem jak można oczekiwać tutaj tego samego "klimatu" jak z jedynki. Btw aktorzy dobrani są bardzo dobrze, z przyjemnością patrzy się na McAvoya i Chastain jak i resztę. Wszyscy mają tutaj pomiędzy sobą "interakcję", cała siódemka i nie czuję aby rola kogokolwiek została zepchnięta czy jakoś pominięta.

Nevarius

Czy ja wiem czy straszniejszy? Raczej nie, bo i część pierwsza nie straszyła. Poprzednik nadrabia to jednak postaciami i historią wsysającą niczym odkurzacz. Sequel, no cóż... Jest oczywiście kinem grozy, ale tak naprawdę wrzucono tu jeszcze więcej czarnego humoru niż w "Rozdziale pierwszym" a i sam Pennywise wydaje się bardziej trollować bohaterów, aniżeli ich przerażać, o czym świadczy powtórzona scena z trojgiem drzwi opisanymi jako "STRASZNE, BARDZO STRASZNE i NIESTRASZNE".

Fabuła raczej już też nie powali, bowiem jest prostsza. Pomimo tego faktu, dzięki narracji, humorowi sytuacyjnemu, one linerów Richiego i kilkukrotnemu powrotowi do przyszłości, całość - pomimo naprawdę pokażnej długości (2 godz. 50 minut) - nie nudzi. Czuć, że jest odrobinę gorsza, ale tylko nieznacznie. Niemniej jest wciąż dobrym kinem. Polecam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones