TO II pod każdym względem daleki od wspaniałej " 1 " przegadany, nużący, gra aktorska (poza dzieciakami) słaba... klimat pojawia się - ale rzadko z horrorem nie ma nic wspólnego chyba, że przewidywalne jump scary .
Monotonne niekończące sceny a na zakończenie list w stylu amerykańskich bohaterów upss!
Jednak nie odradzam pójścia na TO II.
W innym wątku pisałeś, że film jest nie od straszenia, tylko porusza wątki społeczne. Tutaj piszesz, że najważniejszy jest Pennywise. Zdecyduj się, koleś.