wiesz co... może i nie jestem za bystra, ale ja sie nie kapnełam ze to ten chłopczyk mordował :D myślałam ze wtedy zginął... może nie ogladałam za uważnie i masz racje, ale na mnie film zrobil wrażenie, może też dlatego ze nie ogladalam wczesniej żadnego podobnego:) jest ok.

Ale przecież to nie o to chodzi, kto kogo zabijał. Nie na tym polega niespodzianka zakończenia.

bez urazy, ale Ty chyba ogladalas tozsamosc bourne'a...

uwaga SPOILER

nom niestety ja tez sie szybko pokapowalem ze to dzieciak byl morderca... za szybko... mogli to zrobic mniej jasne tak zeby wszysko wyjasnilo sie na koncu... jak np.w SAW... (jesli ktos w SAW przewidzial zakonczenie to albo slyszal zakonczenie albo jest pieprzonym jasnowidzem)...

coz... najpierw ogladalam to nie po polsku tylko po angielsku z francuskimi napisami, wiec nie wszystko lapalam, ale dzieciaka sie domyslilam... ale potem jak ogladalam to z paroma osobami juz po polsku, to wszyscy sie latwo skapneli... w sumie nie bylo to jakies nieprzewidywalne zakonczenie :/