o co w tym wszystkim tak naprawde chodzi ? bo juz sam nie rozumiem :/ te wszystkie zabojstwa nie mogly byc wytworem wyobrazno bo wkoncu o nie go oskarzaja ale tez bezsensu jest ze dzieciak jest synem dziwki a przez wszystkie sceny z zabojstwami trzyma sie pary (ojczyma i matki). dziwi mnie dlaczego w czasie pokazywania scen KTO zabijal , pokazywani sa naprzemian dzieciak i łysy koles? no nie rozumiem niech ktos mi to wytlumaczy ???
dzieciak nie jest synem prostytutki, oskarżają go nie o zabójstwa w motelu(cała akcja w motelu dzieje sie naprawdę w głowie malcolma), ale o zabójstwa w rzeczywistym świecie-zabójstw tych malcolm dokonywał kiedy kontrole nad jego ciałem przejmował dzieciak, ewentualnie skazaniec(liotta) - co do skazańca to mozemy sie tylko domyslać czy część zabójstw obciąża również jego konto(w filmie nie jest to jednoznacznie przedstawione, ale możemy to założyć biąrąc pod uwagę agresję i postępowanie tej tożsamości stworzonej przez umysł malcolma)
jezeli chcesz pytać o cos jeszcze to śmiało - chętnie odpowiem PZDR