Naprawdę ludzie myślą, że to klasyczny horror z jump scare'mi i krwawymi mordami? Tak trudno nie traktować wszystkiego serio i dosłownie?
Gdzie wyobraźnia, inteligencja społeczna, umiejętność łączenia faktów i symboli?
Gdzie wiedza wyniesiona ze szkoły czy nawet ogarnięcie popkultury?
Bez kitu, że taki ogrom ludzi nie łapie żadnych przemyśleń reżysera - przecież one aż walą w ryj. Może Amerykanie mają łatwiej żeby zrozumieć z miejsca przekaz no ale heloł, my tu w Europie też znamy trochę amerykańskiej historii, też wiemy co się dzieje w krajach trzeciego świata, też mamy podział klasowy i tak dalej można wymieniać. Rany boskie, na studiach chyba wszyscy mieli psychologię, filozofię, socjologię...
Wiem, że trąci banałem, ale dlaczego inni ludzie mają prawo nie podzielać Twojego zdania na temat filmu? I nie znaczy to, że nie zrozumieli okrutnie nachalnych odniesień chociażby do sytuacji społeczno-ekonomiczno-politycznej USA. Dla mnie 2/10. Ty masz inne zdanie i tyle w tym temacie.
Chyba nie zrozumiałeś co mam na myśli, wybacz. Tu zupełnie nie chodzi o to czy komuś się ten film podobał czy nie.
Ja dziwię się niepomiernie tylko i wyłącznie temu, że są ludzie którzy absolutnie nie łapią konwencji - nie zorientowali się zupełnie, że w tym horrorze reżyser mówi o czymś więcej. Nie ważne czy to komuś się podoba czy nie tylko o to, że widz tego zupełnie nie widzi. Nic, zero - horror z dziwnymi sobowtórami z podziemi co wyszli zabijać - koniec, dziękuję, dobranoc ;)
Tez chyba nie zrozumialem co masz na mysli. Duzo ludzi ogolnie nie trawi i nie rozumie czarnych komedii i tyle. Nad czym sie tutaj zastanawiac? Zaryzykuje stwierdzenie, ze spora czesc ludzi ma marne poczucie humoru, tylko co z tego?
Film jest dodatkowo mierny, i to nie pomaga.
"Rany boskie, na studiach chyba wszyscy mieli psychologię, filozofię, socjologię..." - otoz nie, tylko na filozofii, psychologii i resocjalizacji, z tym ze na psychologii tez nie bedzie filozofii, a na filozofii - socjologii, natomiast zaden szanujacy sie kierunek techniczny (czyt. wiekszosc kierunkow), nie ma takich dyrdymal w programie. Co masz konkretnie na mysli? na przyklad, ze jak ktos nie mal na studiach w/w albo o zgrozo nie tracil czasu na studia to jest glupszy?
Oj za daleko idące wnioski, szkoda czasu na takie nadinterpretacje :)
Może powtórzę: DZIWI MNIE że są ludzie którzy obejrzeli ten film i widzieli tylko czarną rodzinę, sobowtóry, zabijanie - jest to dla mnie najzwyczajniej w świecie mega zaskakujące.
Nie podobał im się, nie śmieszył, nie trafił w filmowy gust - luzik. Ale żeby w żaden sposób się nie zorientować, że to nie jest film o doppelgangerach z mordem w oczach...
Szczególnie w tych czasach w których aktualnie żyjemy bo informacje z całego świata i wiedza są na wyciągnięcie ręki. I tyle :)