mmmm. no bo tak: z jednej strony nabijanie się z american beauty - którego kretynki raczej nie widzieli, z drugiej texty prosto ze strasznego filmu... czy to ma być tego właśnie odpowiednik, tylko zamiast horrorów pośmiejemy się z 'dzieł filmowych', żeby sprawdzić kto nie ma dytansu do siebie? :> motyw w torebką GENIALNY! iluż to znafców z wysublimowanym gustem ( z sieką w głowie :p ) na pytanie o ulubioną scenę w AB odpowie; ta z torebką, jest taka piękna i głęboka ha ha ha ha. kolejne, nabijanie się z pierdolca u artystów, ktorzy tworzą zwykłą kupę a obnoszą się ze swoim 'ja maluję'. eh. zabawne. głupie o tak! to by była dobra parodia gdyby nie nadmiar fekaliów ;]
w swoim gatunku ma u mnie 8/10