Dziś miałem przyjemność oglądnąć go po raz drugi i mogę śmiało stwierdzić, że do tego typu
filmów wraca się z przyjemnością. Nie jest to film, który spodoba się wszystkim. Akcji jest mało.
Otoczką całego filmu jest raczej gra psychologiczna pomiędzy bohaterami. Bracia Coen
zaserwowali widzom okrutny obraz, ukazujący upadek ludzkiej moralności. Dodając do tego
świetną grę aktorską, dostajemy prawdziwy reżyserski majstersztyk. Co jak co, ale ten duet potrafi
uczynić ze swoich filmów, świetną i wciągającą opowieść. Fargo oglądało się znakomicie,
podobnie jak ten tytuł.