końcówka filmu to kpina z widza. Paradoksalnie, wcześniej było mnóstwo, aż zbyt dużo pomysłów aby rozkręcać akcję, a zabrakło koncepcji nawet na jakieś proste zakończenie. Film jest, tak jak niektórzy tu piszą, przekombinowany i coraz to kolejne żarty w ten sam deseń już przestają bawić. Poza tym średnio potrzebny i wciśnięty jakby na siłę wątek z pieniędzmi. Humor jest raczej słaby, może parę razy się uśmiechnąłem, ale jak na polską komedię to i tak wyszło przyzwoicie. Po przeczytaniu opisu spodziewałem się czegoś zabawniejszego; ten film jest ewidentnie śmieszniejszy z opisu niż podczas oglądania. Duży plus za oryginalny scenariusz, trzeba się było napracować przy jego wymyślaniu, w efekcie wyszedł polski film, który przynajmniej nie jest "odmóżdżający".
zgadzam sie z tobą. Widziałem ten film dopiero dzisiaj na TVNie. Początek naprawdę interesujący i zabawny. Parę razy się usmiałem jednak w miarę jak zaczęło się to "rozkręcać" stało się nudne ale mimo wszytsko dzięki dobremu początkowi byłem zainteresowany jak to sie wszystko skończy. No i tu docieramy do sedna .. zakończenie dziwne.
Za dużo pomysłów i przekombinowania akcji.. co wprowadza chaos i denerwuje.
Ogółem fajny pomysł i film śmieszny, co rzadko się zdarza w polskich komediach ostatnio.
Mi się bardzo podobał. Ostatnio robię sobie rekonesans tych naszych "wybitnych" polskich komedii i nie tylko, ogólnie tych "głośnych" tytułów karolakowo-szycowo-kotowych i szczerze mówiąc spodziewałem sie kolejnej szmiry, a tu mimo wszystko miło sie zaskoczyłem. naprawdę zgrabna komedia pomyłek, szczególnie motywy gdy jedna osoba mówiła o czymś, a druga odbierała to zupełnie jako inną rzecz, były kapitalne. Jednak zakończenie kompletnie spierdzielone i zupełnie bez sensu.