Pytanie za 100 punktów, który facet mając możliwość przespać się z Milą Kunis, nie zrobiłby
tego?
- Człowiek, nie tolerujący seksu przed małżeńskiego
- Człowiek, zakochany w innej kobiecie
Dziś ludzie robią wszystko na opak. Zamiast poznać się, zakochać, wziąć ślub... seks,
zakochać się, poznać.. porzucić. Takie to dziś prawidło funkcjonuje. W zasadzie ten film
opowiada o tych relacjach, o tym jak ludzie boją się przyznać pewnych rzeczy, lub jak boją się
zmian, choć uważam, że przedstawione te dwa ostatnie aspekty były źle (słabo uwypuklone).
Mila Mnie zaskakuje co raz bardziej. Uwielbiam jej gadatliwość w każdym filmie (począwszy od
serialu Różowe Lataa 70 nic się nie zmieniła). Doskonale dobiera role, a czasem daje to
niesamowite efekty.
Ocena: 6/10 (też ze względu na Kunis)
Ja może wytłumaczę, skoro ktoś czegoś takiego nie rozumie. Ludzie, którzy nie akceptują seksu przedmałżeńskiego robią to albo dlatego, bo nie chcą, żeby ich związek stał się w tylko fascynację seksualną (co jest złem, bo tak naprawdę te osoby myślą o miłości TYLKO pod warunkiem seksu, a jak seksu nie będzie przez rok z powodu ciężkiej choroby której ze stron to ta wielka "miłość" się kończy).
I dlatego nie ma seksu przedmałżeńskiego, ponieważ za 20 lat ktoś może umrzeć lub ciężko zachorować? Dobrze się czujesz?
Nie pisałam nic o śmierci. A seksu nie ma, bo czasami związki to tylko (powtarzam słowo tylko, bo to ważne) zwykła fascynacja seksualna (mam tu na mysli te przypadki, które wiedzą doskonale, że skończy się seks na dłuższy czas, to skończy się ich "miłość"), która nie ma zbyt wiele wspólnego z miłością.
Jeżeli ktoś kogoś kocha, to chce być z Nim/Nią blisko. Proste jak drut. A Ty jak chcesz, to czekaj sobie z seksem aż do emerytury.
Jeśli ktoś kogoś kocha, to nie ma tak poukładane w głowie, że seks to 99 % udanego związku, a bez niego po dwóch tygodniach zdradza (i nie twierdzę, że wszyscy, którszy go uprawiają tak robią, ale nie czarujmy się - brak seksu przedmałżeńskiego w niektórych wypadkach stanowi świetny filtr dla debili szukających przygód). Proste jak drut. "A Ty jak chcesz, to czekaj sobie z seksem aż do emerytury." Widzę, że na lekcjach języka polskiego nie poznałeś słowa nadinterpretacja.