Przedstawione są marzenia ameryki. Robić, aby się nie narobić, uprawiać wiecznie seks,
co pięć minut nowy ciuch. Co na to polskie realia? Jaka samotna matka alkocholiczka
wychowa córkę na piękną, inteligentną i majętną kobietę? Dziwię się, że inteligentni ludzie
łykają taki chłam. Mnie po 30 minutach zemdliło od nadmiaru szczęścia bijącego z ekranu.