Również mam z tego powodu dość wysokie oczekiwania. Martwi mnie, że w obsadzie nie ma roli C. S. Lewisa :c Oby po prostu nie była jeszcze przypisana do aktora..

Z tego co mi się wydaje to już za późno, bo film miał premierę 3-ego maja. I recenzje nie są zachwycające.

Z tego co czytałem to całkowicie pominęli wątek jego wiary. Ciekawe czy gdyby Tolkien był muzułmaninem to czy też by pominęli ten wątek

Nie tylko by nie pominęli ale jeszcze próbowaliby udowodnić, że to najbardziej pokojowa religia na świecie.

Bardziej pokojowa niż katolicyzm, ale żadna religia nie jest pokojowa.Przez konflikty religijne wywołane zostało większość wojen. Tolkien w wieku 8 lat przeszedł na katolicyzm wraz z matką. Może dlatego fascynował się tak fantasy.

Moim zdaniem Islam agresją bije na głowę wszystkie wyznania chrześcijańskie i niechrześcijańskie. W zdychającej demograficznie postchrześcijańskiej Gejropie nie będzie już wojen religijnych - niemal na pewno zostanie opanowana przez Islam - pytanie tylko czy odbędzie się to z głośnym hukiem czy żałosnym skomleniem.

katolicyzmu w nienawiści żadna religia nie przebije - miejmy nadzieję. Chrześcijaństwo jest pokojowe to fakt ale co to ma tutaj wspólnego skoro jest przeciwieństwem islamu i katolicyzmu?

Mam wrażenie, że ty nie czytasz tego co piszesz. Katolicyzm jest odłamem chrześcijaństwa więc nie może być tak, że jak piszesz katolicyzm to nienawiść, a jednocześnie chrześcijaństwo jest pokojowe. To jest wewnętrznie sprzeczne.

nie wiem kto napisał że "katolicyzm to nienawiść" ale mniejsza o to . Katolicyzm jest odłamem Chrześcijaństwa "na papierze" ale kościół katolicki bardzo chce żebyśmy wierzyli że wywodzi się z czegoś dobrego. Poznaj historie Chrześcijaństwa, jego fundamenty i zasady a potem katolicyzmu i jego rzymskiego kościoła a wtedy zobaczysz to co nazywasz sprzecznością więc dlatego nie powinno wrzucać się tego do jednego wora. A tak w ogóle to miło wymienić zdanie z kimś myślącym i nieagresywnym w wypowiedziach bo komentarze użytkownika Ketrid2_ to dno i bardzo dobrze go skomentowałeś, pozdrawiam

Koleś pewnie Skandynawów uznaje za dzikie i agresywne plemię, bo w przeszłości parali się grabieżą i morskim rozbójnictwem.
A ja głupi żegluję u szwedzkich wybrzeży!

hah dokładnie :) pracowałem kiedyś w Szwecjii i mam z niej wiele dobrych wspomnień! Często wracam myślami. Jakimś cudem barbarzyństwa, gwałtów i grabieży z ich strony nie doświadczyłem żadnego ale agresji i złodziejstwa ze strony własnych rodaków niestety owszem. Można mieć tylko nadzieje że to sporadyczne jednostki ale na wodach powinno być bezpiecznie :) Pomyślnych wiatrów! pozdrawiam

Proponuję popracować trochę z księżmi, a przekonasz się, że nikt nie będzie cię palił na stosie, egzorcyzmował i na siłę spowiadał czy błogosławił.

mam dwóch księży w rodzinie, pochodzę z rodziny głeboko katolickiej i swoje przez to niestety w życiu odcierpiałem. Doświadczenia każdego człowieka są inne, znałem zajebistych księży - ludzkich i świadomych wielu rzeczy. Historia Polski też paro krotnie pokazała że nawet w szeregach kościoła znajdą się wybitne jednostki ale to marny procent. Przyjaciel znajomych który jest księdzem na misjach w Afryce od lat pytany czy ma zamiar wrócić do kraju twierdzi stanowczo że nie bo nie dogada się w życiu z polskim kościołem. Ale jak ktoś kto całe życie pomagał innym ma się dogadać z kimś kto NIGDY nikomu nie pomógł a krzywdził, okradał i poniewierał ludźmi siedząc w pałacach ze złota i purpury... Czy Ty naprawdę myślisz że to szeregowi księża rządzą mafijną instytucją kościoła z Rzymu? Poniekąd masz racje że sporo przyczyniają się do ociemniania naszego społeczeństwa i zbierania funduszy w celu wzbogacenia swojego pracodawcy ale oni nie decydują i sami nie mają zbyt wiele... Kościół jest największym właścicielem ziemskim w tym kraju, ma ponad 6% ziem Polski tj ok 600tys hektarów i niezliczone ilości nieruchomości ale nie sposób doliczyć się ich majątku bo to szara strefa i stale rośnie. Ile z tego mają zwykli księża? Myśle że niewiele... Problemem związanym z kościołem w PL nie jest palenie, torturowanie i prześladowania jak napisałeś ale to co robią z naszym państwem, społeczeństwem, edukacją, zakłamywaniem historii i narzucaniem swoich nienawistnych poglądów... Polacy muszą kiedyś otworzyć oczy i pokazać tej mafijnej instytucji że jej rządy i miejsce jest w murach kościołów lub w kraju który posiadają na własność czyli Watykanie... pozdrawiam

"katolicyzmu w nienawiści żadna religia nie przebije"
A jakie doświadczenia miałeś z fundamentalizmem islamskim?

W Polsce? Nie mam żadnych doświadczeń. W Szwecji na szczęście też nie doświadczyłem choć zdarzało sie pracować dla muzułmanów ale o dziwo okazywali nam wyjątkowy szacunek i gościnność (robili pyszne choć dziwne obiadki:) ale pewnie po prostu dobrze trafiłem, żadnych radykałów. Uważam jednak że Islam nie jest problemem wewnętrznym naszego kraju... Każdą religie trzeba trzymać na smyczy żeby nie przejęła władzy i żebyśmy nie skończyli jak właśnie kraje islamskie z zidiocałym i agresywnym społeczeństwem a niestety zmierzamy coraz bardziej w tą stronę i już skaczemy sobie wszyscy do gardeł z bele powodu. Nie wiem czy jest sens porównywać te dwie religie bo każda fanatyczna odmiana tzw "wiary" jest zła. Wiadomo że ludobójstwa kościoła katolickiego i jego popleczników idą w milionach a radykalnego islamu w setkach ale i tak nie jest to nawet 1% więc w "sztuce mordu" dopiero raczkują i kościołowi mogą co najwyżej buty pucować bo nigdy ich nie dogonią. Łatwiej im jednak zastraszać ludzi ze względu na dzisiejszą technike i każdą egzekucje można nagrać telefonem i wrzucić w sieć. Powinniśmy się jednak martwić o swoje dupy czyli sytuacje w PL a nie zamachy w USA i na zachodzie EU w zemście za wysyłanie wojsk w celach "pokojowych" i kradzież ich ropy :D pozdro

"katolicyzmu w nienawiści żadna religia nie przebije" ale to kraje islamskie skończyły z zidiociałym społeczeństwem.
Do gardeł skaczemy sobie nie z powodu Kościoła, który w ostatnich latach wcale się nie radykalizuje tylko z powodu radykalizującej się lewicy.
Mógłbyś jakoś udowodnić te miliony ofiar kościoła katolickiego?

myślałem ze pisze z kimś starszym kto wie o wyprawach krzyżowych i tzw chrystianizacji ludności ale teraz tego sie chyba nie naucza w szkołach bo kościół nie pozwoli... Masz dostęp do internetu to wpisz sobie jak wyglądała chrystianizacja np europy południowej albo krucjata do "ziemi świętej" tylko ostrzegam nie jest to łatwa lektura dla ludzi o słabych nerwach i mogą być problemy z zaśnięciem, nie dorówna temu najbardziej krwawy horror. Masz pełną racje że lewica pomału zaczyna doganiać prawice w radykalności ale my Polacy tak mamy że strasznie popadamy w skrajności. Albo jesteśmy lewi albo prawi, zbyt mało ludzi spogląda na świat przez pryzmat rozumu ale to w sumie wszędzie. Nie można naszych problemów i ułomnych zachowań sprowadzać do jednej rzeczy bo jest to kumulacja powodów - polityka, religia, edukacja, historia czyli np wpływ komuny na myślenie (a raczej bezmyślność) Polaków. Więc tłumaczenie sobie że prawicowcy czy narodowcy stają się agresywni bo lewactwo rośnie w siłę jest bezsensowne...

Gdybyś czytał uważnie co napisałem, wyczytał byś między wierszami i o wyprawach krzyżowych.
Czy ty będąc w tej Szwecji nie bałeś się tych rogatych barbarzyńców, dla których gwałt i grabież to podstawa egzystencji?
Kościół w Polsce w cale się nie radykalizuje tylko próbuje utrzymać status quo wobec narastającego fundamentalizmu lewicy. Kościół Katolicki to nie Watykan, ani kuria tylko wierni, tak jak Polska to nie mafia u władzy tylko Polacy w niej mieszkający. I ani Kościół Katolicki ani Polska, żadnej krwi na rękach nie ma. A wiesz, że procentowo rzecz ujmując Potop Szwedzki przyniósł Polsce większe straty niż II Wojna Światowa? Więc bądź konsekwentny w swoich sądach, jak znów pojedziesz do Szwecji.

to jest ogolnie temat do poruszania przy piwku a nie na forum filmwebu pod słabym filmem:) a poza tym zaczynasz troche już dyskutować ze samym sobą bo dlaczego Polska miała by mieć krew na rękach? Kościół sie radykalizuje? Nie uogólniaj że Polska to mafia u władzy bo nikt tego tutaj nie twierdzi. Jeszcze mi powiedz że kościół nie ma tutaj żadnych wpływów w tym kraju.... Jakoś łatwo ludziom zwalić winę na lewice lub prawice i w kółko gadać o tym samym bo tak jest najprościej a nie widząc swojej bo ma się klapki na oczach. Kościół to nie Watykan ani istytuacja bez krwi na rękach..... zlituj się. Kościół kocha ludzi o takim "myśleniu", naprawdę. Nawet gdy błogosławił swoich pupili Musoliniego czy Hitlera a po zakończeniu wojny nie potrafi uznać niepodległości naszego kraju czy narzuca ekskomunike na króla Polski i cały naród po wojnie z zakonem krzyżackim czy sprzedaje nas w Targowicy i ułatwia rozbiór Polski to i tak zawsze sie znajdą tacy którzy nawet w PL będą go bronić rękami i nogami bo jest bardzo dobry i potrzebny... Takie myślenie w kraju który żałuje na służbę zdrowia i edukację bo woli oddać grube miliardy, ziemię i nieruchomości organizacji religijnej na pewno przyniesie coś dobrego.. I co Ty się tak tej Szwecji boisz :) Za dużo TVP czy tam sie naprawdę aż tak drastycznie pozmieniało :)

Od tyłu:
Nie boje się Szwecji, to ty jesteś niekonsekwentny w swoich lękach.
Nie mam telewizora, więc kolejna nietrafiona diagnoza.
Czyżbyś potępiał demokrację?
I znowu niekonsekwentne nawiązania.
Kościół błogosławił Hitlera?? Samobójcę?
Lekarz! Lekarz! Pacjentowi się pogorszyło!

aaaa czyli papież błogosławiąc wodzom faszystów i nazistów oraz im wojskom wiedział już że Hitler popełni samobójstwo za kilka lat :DDD faktycznie jaki ja bezmyślny przecież wiadomo że kościół zna przyszłość! Szacun za brak telewizora bo też nie mam ze swojego wyboru i to jest piękna sprawa ale mógłbyś zacząć czytać i się uświadamiać trochę a nie podążać bezmyślnie za stadem ciemnych baranów. Niestety Czesi 4x mniejszy kraj a czytają 4x więcej książek od Polaków i są dużo bardziej świadomym narodem i odrzucili cyrograf konkordatem zwany i się śmieją z naszej głupoty. Skąd Ty jakieś moje lęki na temat Szwecji wyczytałeś? Że dobrze ją wspominam tzn że sie boje? Że nie uznaje religii narzucanej siłą tzn że potępiam demokrację czyli wolność wyboru? Dlaczego odwracasz kota ogonem z braku argumentów, nie rozumiem... dyskusja zeszła na psy więc dziękuje i pozdrawiam

"Skąd Ty jakieś moje lęki na temat Szwecji wyczytałeś?"
To dowód na to, że nic nie rozumiesz z tego co czytasz.
Wyłożę więc jak krowie na granicy:
Boisz się Kościoła bo Wyprawy Krzyżowe, a nie boisz się Szwedów, choć zbójcy morscy i Potop. To twoja niekonsekwencja.

Ja bez trudu odrzuciłem religię i do tego mam dobre doświadczenia związane z tolerancją Kościoła wobec mojego wyboru. Ale nie odrzuciłem tradycji i zrozumienia innych ludzi, dla których Kościół jest ważny, bo zawsze był ważny.

Bo nie można odrzucać tradycji ani empatii do innych ludzi i nie musisz sobie tego wmawiać na siłę bo to powinno być naturalne czego Ci serdecznie życzę ale teraz przynajmniej wiem że nie czytałeś tego co pisałem... szkoda, wszystkiego dobrego i pozdrawiam

A czy ty czytałeś to co napisałeś?

panie sebol66 czy mógłbyś zakończyć już tą głupią dyskusję!? Nie potrafisz dojrzeć na kogo trafiłeś? Piszesz o doczesnych problemach z Kościołem cytuje: ogłupianie społeczeństwa, edukacji, zakłamywanie historii i zawłaszczanie majątku Polski (zapomniałeś o zbrodniach seksualnych i totalnej bezkarności) a on pie*doli coś o wyprawach krzyżowych wyrwanych z kontekstu twierdząc jednocześnie że Kościół nie ma krwi na rękach!!! Punktujesz argumentami instytucję która depcze naszą słowiańska tradycje, kulturę i niszczy resztki tolerancji w tym kraju, a ten głąb broniąc KK twierdzi że sam jest obrońcą tradycji i tolerancji. Nie widzisz że trafiłeś na zwykłego forumowego trolla, który cały czas będzie twierdził na przekór i wykręcał cudze zdania a ty wchodzisz w bezsensowne dyskusje dając takim imbec*om pożywkę.

Co za stek idiotyzmów!!
To nieprawdopodobne, że można być aż taki głupim.

tutaj się akurat w pełni zgodze, udowodniłeś że jednak można :D

on nawet tego nie zrozumiał... bez komentarza, każdej litery szkoda dla takiego ciemniaka

Owszem, nie zrozumiałem tego bełkotu i steku idiotyzmów.

Ciężko ci się dziwić. Trudno dyskutować z tym trollami, którzy tylko potrafią pluć propagandowymi frazesami bez żadnych źródeł, które wyczytali z antykatolickich mediów. Trolle nawet nie wiedzą, że to katolicyzm stworzył system pomocy charytatywnej (jako pierwsi na świecie), doprowadził do umocnienia pozycji kobiet w średniowieczu, doprowadził do decentralizacji władzy, klasztory były centrum intelektualnym i cywilizacyjnym, nie wspominając o kluczowym udziale w rozwoju sztuki.

Kto prowadzi domy samotnej matki, noclegownie dla bezdomnych, ośrodki dla uzależnionych, jadłodajnie dla biednych, szpitale, etc.? Znienawidzony przez trolli Kościół.

Nie jestem związany z Kościołem, ale mam własny rozum i doświadczenie lat, potrafię obiektywnie ocenić rolę i wkład tej instytucji w życie ludzkie i rozwój cywilizacji.

Co tam kriso? :D

Ludobojstw lewicowych ideologii nic już nie przebije

Jakakolwiek dyskusja z gościem który chorobliwie jest uprzedzony do kogoś - czegoś jest bardzo trudna o ile zupełnie niemożliwa - pozostaje jedno wyjście - idźże człowieku po lekarstwa które przepisał lekarz albo przynajmniej daj se ślinę przebadać, gdyż z jadu ponoć nader skuteczne lekarstwa produkują!

uprzedzony do "kogoś" ? Nie mam pojęcia o co chodzi ale być może miałeś na myśli uprzedzenie do fanatyzmu religijnego i jego krwawych następstw, jeśli tak to zwracam honor bo w sumie masz rację - jestem. Przeczytaj jeszcze kilka razy powoli moją oraz Twoją wypowiedź i zastanów się z której leje się jad jak to ładnie nazwałeś. Przemyśl sobie to na spokojnie bez emocji. Tak bardzo boli kiedy ktoś wytknie prawdę w sposób aby nikogo nie urazić a jedynie stwierdzić fakt? Mnie boli to że ktoś próbuje wmówić mi i innym jego własne zachowania i problemy - w Twoim przypadku to uprzedzenie i agresja. Najbardziej jednak smuci mnie to że wiem iż po drugiej stronie monitora siedzi żywy, materialny człowiek i tylko czeka żeby zaatakować bez większego powodu a Filmweb to portal ludzi z zajawkami, ludzi którzy kochają filmy. Filmy są sztuką jak muzyka i podobnie jak ona powinny łączyć ludzi a nie dzielić a ja po prostu chciałem sprawdzić opinie ludzi na temat tego jak się okazuje słabego filmu ale niestety trafiłem na Ciebie... Mimo wszystko pozdrawiam i wszystkiego dobrego :)

Masz bardzo poważne problemy z czytaniem co zauważył już kriso13, (który nie skomentował mnie tylko post cjtsd..) Wytykasz mi jakieś bóle, potem piszesz że Ciebie coś boli.. Wypisujesz totalne brednie, dlatego jeśli jeszcze nie byłeś u psychiatry lub chociaż psychologa, udajże się tam czym prędzej.

oj jesteś ciężkim człowiekiem z równie ciężkim i powolnym myśleniem skoro nic nie zrozumiałeś ale tacy też muszą być na tym świecie

Głupoty piszesz. W Koranie masz 164 wersety o jihadzie, np 9:29, 9:05, 2:191 - I zabijajcie ich, gdziekolwiek ich spotkacie, i wypędzajcie ich, skąd oni was wypędzili - Prześladowanie jest gorsze niż zabicie. - I nie zwalczajcie ich przy świętym Meczecie, dopóki oni nie będą was tam zwalczać. Gdziekolwiek oni będą walczyć przeciw wam, zabijajcie ich! - Taka jest odpłata niewiernym!

Według Mahometa najlepsza forma jihadu jest ta, w której przelewa się krew, a koń zostaje ranny (Sunan Ibn Majah, 2794), a celem jihadu jest pozbycie się wszystkich niewiernych, a na koniec świata nawet drzewa i kamienie będą krzyczały, za nimi chowają się Żydzi (Sahih Müslim, 2922). Historia islamu jest przykładem wojującego jihadu i agresywnej natury islamu, bo już za życia Mahometa z Mekki i Medyny pozbyto się wszystkich niewiernych, lamiac wcześniej zawarte z nimi traktaty, jak np traktat Hudaybiyyah. Islam jest jedyną z wielkich religii, która nie weszła w fazę postmodernizmu, na dodatek Koran jest żywym i wiecznym słowem Allaha, czyli cokolwiek mówi Koran, jest dosłowne, a nie do interpretacji. Interpretacja Koranu jest grzechem, shirk. Stąd co chwilę ataki terrorystyczne, a codziennie ginie średnio 13 chrześcijan w imię wiary. Polecam się douczyc o poczytać trochę na ten temat, bo w mediach sporo farmazonów można poczytać czy posłuchać, a nie faktów.

Człowieku, nie masz żadnej wiedzy historycznej ani teologicznej a się wypowiadasz i o histori i religii

Jacy "oni"? Po prostu nie chcieli z niego zrobić dewota kościelnego jakim był. Uważał, że jego matka była męczennicą bo umarła młodo i dlatego aby wytrwali w wierze. Toż to zakrawa na chorobę psychiczną.

biedny ten Twój komentarz, oj biedny...

Uważał, że jego matka była męczennicą bo umarła młodo i dlatego aby wytrwali w wierze. Toż to zakrawa na chorobę psychiczną.


wszystko ci sie pomieszało :) Jego matka zmarła na cukrzycę, która w tamtym czasie była nieuleczalna. I wcale nie uważał, że zmarła przez wiare, czy dla wiary. Uważał, że zachorowała z powodu biedy, a biedę mieli z powodu tego, że matka przeszła na katolicyzm, co sprawiło, że protestancka rodzina sie od niej odwróciła i nie pomagała jej po śmierci ojca Tolkiena. Nie wiem nawet czy nie została wydziedziczona. Prawda jest taka, że matka Tolkiena żyla w biedzie przez nietolerancyjnych protestantów i Tolkien uważał, że to dlatego - z biedy - zachorowała. A szanował ją za to, że nie odwróciła się od swej religii pomimo skutków jakie to dla niej niosło. Nie zaprzedała sie dla zysku i akceptacji tylko trwała przy swojej wierze. Za co IMO można ją szanować. Pamietajcie, że był katolikiem w kraju, gdzie katolicy nie mieli równych praw z protestantami - dostanie sie do szkoły, do pracy, na urząd nie było łatwe a czesto niemozliwe.

I jak? Czy ktoś już widział?

Wątek wiary został potraktowany bardzo łagodnie. Ot, rodzina Tolkienów znajdowała się pod patronatem księdza. Ksiądz również miał wpływ na edukację Tolkiena i jego związek z Edith. To wątki, których pominąć nie mogli. Jednak jeżeli ktoś spodziewa się, że sam Tolkien został przedstawiony jako fanatyk religijny, to może spać spokojnie. Jeżeli dobrze pamiętam, to nawet nie było sceny, w której by się modlił.

Jest jeszcze gorzej, powiem ci. Kompletnie zignorowali wątek religijności Tolkiena. Dla mnie to absurd. Bo świat Śródziemia to przecież owszem, przeżycia autora, fascynacja językiem, no ale nie ma co ukrywać, że u podstawy jest to dzieło niezwykle religijne. To śmieszne, bo subtelnie zasugerowali wątek homoseksualny (jeden z przyjaciół Tolkiena wyraźnie się w nim kochał), a kompletnie zignorowali jego silne przywiązanie do wiary rzymskokatolickiej. Tylko dlatego, bo to niemodne, bo zostałoby to źle odebrane przez współczesną publiczność. Lepiej udawać, że niegdyś wszyscy tak samo nie wierzyli w Boga jak terazXD Ja nie jestem wierząca, ale nadal uważam to za beznadziejne przekłamywanie rzeczywistości. Tym bardziej, że reżyser wyraźnie chciał się skupić na wszystkich rzeczach, które zainspirowały Tolkiena do jego twórczości, ale jednak jego wary się przestraszyłXD Przerosło go toXD

Może gdyby zaczęli mówić A musieliby również powiedzieć B? To nie jest normalne, że ich syn (ksiądz) molestował dzieci, a jak sam później tłumaczył, był w dzieciństwie molestowany przez co najmniej jednego z przyjaciół swojego ojca. Może celowo ucięto wątek katolicki, aby nie narażać się na pytania, dlaczego przemilczano fakt, że w otoczeniu rodziny Tolkienów znajdowali się pedofile, którzy w dodatku atakowali ich dzieci?

To prawda, aż się zaczęłam zastanawiać czy któryś z tych bliskich przyjaciół był właśnie tym pedofilem... Ale nie, to późniejsi koledzy. Niemniej, moim zdaniem, ze strachu przed niewygodnymi pytaniami, nie ma co ukrywać bardzo ważnego wątku życiorysu Tolkiena. Mam nadzieję, że kiedyś powstanie film, który poruszy zarówno wielkość Tolkiena, jak i jego zaniedbania rodzicielskie i zobaczymy go w całej krasie małości i wielkości ludzkiej.

W tamtych czasach ten temat w praktyce zupełnie nie istniał. Większość ludzi nic o takim problemie nie wiedziała. Podejrzewam że Tolkienowi taka możliwość (że ktoś w ogóle może molestować dzieci) nawet nie zaświtała w głowie, a gdyby się o tym dowiedział najprawdopodobniej przeżyłby spory szok. Po drugie zastanawiam się czy te wyznania syna Tolkiena nie są próbą samoobrony i przynajmniej częściowego usprawiedliwiania własnych łajdactw.

Sugerujesz, że w tamtych czasach nie dochodziło do gwałtów, czy mordów na dzieciach i ludzie nic na ten temat nie mówili? albo że nie istniała pedofilia? albo że była ona społecznie akceptowana? przecież mówimy o Iatach 20tych czy 30tych XX w. No wybacz, ale większej bzdury już dawno nie czytałam... W psychologii termin używa się od końca XIX w., co nie oznacza że o problemie wcześniej nie mówiono. W ostatnim tygodniu w internecie sporo mówiło się o wspomnieniach Klary Stankowskiej, która ze szczegółami opisała własny przypadek molestowania przez księdza podczas pierwszej spowiedzi. Miało to miejsce bodajże na wsi zanim jeszcze wybuchła II wojna światowa. Książka nosi tytuł Klara. O dziewczynce, która śpiewała po francusku.

A co do Tolkiena, zapewniam cię, że temat istniał w praktyce i miał się całkiem nieźle w społeczności akademickiej. Zarówno jeśli chodzi o homoseksualizm, jak i pedofilię. Dziwię się zachowaniu Tolkienów i obawiam się, że zachowali się podobnie jak 90% rodziców ofiar księży pedofilów w Polsce. Że to grzech sugerować, że krzywdę zrobił ksiądz. Albo że dziecko sobie wszystko wymyśliło i nie ma prawa oskarżać ich przyjaciela. Co nie oznacza, że o problemie nie wiedzieli

Przeczytaj ze zrozumieniem i nie pisz bez sensu o jakichś nieistniejących sugestiach. Temat pedofilii nie istniał dla tamtejszej opinii publicznej - miałem na myśli świadomość społeczną o występowaniu owej parafilii. Nie debatowano o tym, nie pisano w prasie, nie kręcono filmów, nie oskarżano nikogo i nie plotkowano o tym jak dziś. Cóż z tego że owa problematyka była znana w wąskim gronie.