Sympatyczny.
Na szczęście nie popełniono błędu filmu kinowego z 1992 roku, w którym zamiast gagów i potyczek na wzór rewelacyjnego serialu animowanego postawiono na nudną i mdłą historyjkę. Mamy więc powrót do starego schematu gonitw i pościgów (bez żadnych kwestii ze strony Toma i Jerry’ego – na szczęście !!), w konwencji wiekowego śmiechowego „Wacky Races”.
Proste to wszystko jak drut, ale dzieciaki to z pewnością kupią, więc trudno bym się o cokolwiek czepiał.
Moja ocena - 5/10
moim zdaniem jest najgorsza fullmetrażówka z tomem i jerrym. bajka z chumorem tylko dla... hmmm... psychopatycznych dzieci (duszenie sznurkiem Bzyka, czy obiad stida z piraniami czy czymś tam). praktycznie nie było momentu w którym się śmiałem. dałem 3 za toma, jerrego i gortana-oni wymiatają w tej bajce
No cóź, ja akurat mam inne zdanie na ten temat i ortografię. Mnie się tam podobało.