Film obejrzałem bo w wielu rankingach i listach osobistych był wymieniany jednym tchem z 'zabójstwem jessiego jamesa'. Nie idźcie tą drogą. Typowe kino akcji klasy B, w westernowym opakowaniu. Bardzo płytkie postaci, mierna gra aktorska, bardzo chaotyczna edycja i reżyseria no i ten patos który z rozrywkowego kina...
1. Lee (Robert Vaughn) - "Siedmiu wspaniałych"
2. John Creasy (Denzel Washington) - "Człowiek w ogniu"
3. Sierżant Elias (Willem Dafoe) - "Pluton"
4. Carlito Brigante (Al Pacino) - "Życie Carlita"
5. Maximus (Russell Crowe) - "Gladiator"
6. Mufasa (głos: James Earl Jones) - "Król Lew"
7. Ojciec (Konstantin...
Motyw z aktoreczką psuje tę niewielką ilość dramatyzmu i "westernowości" tego obrazu.
Na uznanie za to zasługuje rola V. Kilmera
W scenie strzelaniny w mieście pomiędzy kowbojami i ekipą Erpa każdy z nich wystrzelił po kilkanaście razy i ani razu nie przeładował. Val Kilmer wywalił ze 20 razy z sześciostrzałowego rewolweru :)
Świetni aktorzy, a grają jak kołki. Jedynie Stephen'owi Lang nie można niczego zarzucić. Katastrofalni reżyserzy - kompletnie nie wyszło im prowadzenie aktorów.
"Nadchodzę a wraz ze mną idzie piekło..." itp. Aktorstwo leży na łopatkach, muzyki prawie brak,
kicz przebija się przez kolejne sceny a mimo to... chcemy wierzyć w tych aktorów, w tą historię
bo jest to odwieczna walka dobra ze złem, walka którą dobro zwycięża i okraszone jest
westernowym patosem.
Wyatt z Kevinem Costnerem jednak zdecydowanie lepszy-bardziej wciagający i akcja rozkreca się ciekawiej. Tombstone OK ale nie to samo.
Nie będę się wdawał w dyskusje czy film ten jest lepszy od filmów Sergio Leone i czy są one klasyką westernu. Powiem natomiast, że ten western był bardzo słaby.
Obsada - świetna dawno nie widziałem takiej masy dobrych aktorów w jednym filmie.
Gra aktorska - tak sobie, autor scenariusza nie bardzo im dał co grać, a...
Dno! Dno! Dno!
Przecież to nawet nie jest western tylko jakieś kino akcji klasy C. Baaardzo się zawiodłem, zwłaszcza że początek był obiecujący. Ale to może film nie dla mnie, bo jak widać to dla wielu pozbawiona fabularnego tła i zrealizowana bez smaku szczelanina w slow motion for no reason i to:...