Film o toksycznej męskości, późnym ojcostwie i walce z prywatnymi demonami. Poruszający portret artysty, ale też jeden z najodważniejszych filmowych dzienników intymnych.
Ferrara trochę jakby pisał biografię Houellebecqowego protagonisty uderzając przy tym niekomfortowo w wyższe niż smierć tony. Toksyny ludzkich kompleksów.