7,1 1,8 tys. ocen
7,1 10 1 1777
7,2 6 krytyków
Tony Takitani
powrót do forum filmu Tony Takitani

Film posiada walory techniczne i fabularne. Ciekawy sposób opowiadania historii - której raptem starczyło na 70 minut jest mocnym argumentem czemu ten film może się podobać. Poziomo przesuwana kamera wygląda rewelacyjnie. Montażowa scena ze zbitym kieliszkiem to majstersztyk. Film się nie dłuży, mimo, że występują długie ujęcia. Jednak każde cos przedstawia. Nie ma tego co można zauważyć w Polskich filmach. Aby wydłużyć czas filmu 30 razy zmieni się oś kamery. Bezbłędne aktorstwo. Film przeszedł bez echa. Szkoda.

ocenił(a) film na 8
Finalny_Odbiorca

film przeszedł bez echa, bo być może dystrybutorzy przeglądają materiały, jak mój znajomy, który wrzucił go u mnie i przerzucając parę scen na szybko stwierdził, że na pewno go nie chce widzieć. smuty. no i kasy nie zrobi.
obraz jest absolutnie subtelny, aktorstwo spokojne, wyważone, grane od wewnątrz, z wyczuciem, dlatego nie ma tam wg. mnie zdołowania, o którym tu ktoś wspomina, tylko odkrywanie. tony od dziecka był w zasadzie pogodzony ze swoim stanem osamotnienia. odkrywa w sobie możliwość zmiany w tym zakresie, ale z czasem sytuacja wyrzuca go po ostrym zakręcie do punktu wyjścia.
ludzkie osamotnienie reprezentuje m.in. uzależnienie od zmian w kolekcji ubrań. w "requiem dla snu"- od chemii i tv, namiastki kontaktu z ludźmi. to niezdolność do samoistnego istnienia, którą odczuwamy. ciągle trzeba czymś zaszumieć, żeby pokryć tę pustkę, która się wytwarza. nie puszczamy rzeczy, które przeminęły, hołubimy je w sobie, aż stają się jedyną rzeczywistością. jedne wyrzucamy świadomie, po to by pozwolić, by inne swobodnie rozkwitły. (bohater pozbywa się rzeczy żony i ojca, jednak pozwala, by ściągało go w dół wspomnienie o kobiecie, która miała żonę niejako, przynajmniej wizualnie zastąpić).
film nie podaje żadnych sugestii, odsłania jedną z ewentualności splotu przyczyn i warunków, tacy właśnie bywamy... i też inni.