Kto z was nie marzył o lataniu myśliwcem? Niekoniecznie po obejrzeniu tego filmu.
Ja nie marzyłam;) a po obejrzeniu 'Top Gun' tym bardziej. Wysokości i zawroty głowy - nie, dziękuję. Co nie zmienia faktu, ze film obejrzałam z przyjemnością.
Ty wiesz, jakie to fajne uczucie byc blisko lecącej maszyny? Wnętrzności ci drgają od tego huku i mocy, która napędza te cacka!
Blisko, ale na ziemi to coś innego, niż w rozpędzonej puszcze w przestworzach:D
A skąd wiesz, latasz?
Nie, choć chciałbym. Ale uwielbiam ten huk silników na pokazach lotniczych! Lot-muzyka dla moich uszu!!
Jedynym aktorem Top Gun, który w czasie kręcenia scen poleciał F-14, był aktor grający Goosa.
Popieram ten hałas to piękny dźwięk,a już tym bardziej gdy leci para albo dwie...mógłbym tego słuchać godzinami:)
LOT takim skarbem coś pięknego.Gdyby ktoś powiedział że jutro mam być tu i tu aby lecieć f14 to rzuciłbym wszystko w cholerę i czekał na miejscu....