Niby mamy te białe mundury, szaleńczo seksowne, mamy podryw, ale scenariusz nie jest na 100% hetero. Już pomijając relacje między pilotami, weźmy trzecie spotkanie Mavericka z Charlie - odbywa się w domu, a do niczego nie dochodzi. To krok do tyłu w fabule. Dlatego mocne 5. I dlatego, że zawsze przewijam sceny w powietrzu. Ze względu na romans jest to film dla kobiet. Ale która kobieta zniesie te wstawki lotnicze?