Takiej biedy już dawno nie widziałem. Końcówka filmu zaskakuje głupotą reżysera. Film do połowy można jeszcze znieść. W momencie jak zaczyna sie jeżdżenie po dachu pociągu, film staje się żenująco beznadziejny. Nie polecam go zupełnie nikomu. Szczególnie tym co posiadają motocykl.