Tak się jeszcze nie uśmiałem, co scena to zaskoczenie. Jeśli wydaje się , że głupiej już nie może być, scenarzyści udowadniają że się mylimy.
Ja jak oglądałem końcówkę (sam oglądałem) to śmiałem się do siebie na głos. Zastanawiam się co tacy ludzie sobie myślą gdy to wymyślają. Takiej szmiry dawno nie widziałem. Gdyby chociaż w opisie było napisane, że to komedia to może 2 na 10 bym dał, ale, że tego nie napisali to 1/10 naciągane. P.S. jest to jedyny film przeze mnie oceniony tak nisko.