Totem

2017
2,8 4,1 tys. ocen
2,8 10 1 4055
2,5 11 krytyków
Totem
powrót do forum filmu Totem

Powiem szczerze, że mam problem zrozumieć, co się tak po prawdzie zdarzyło w niektórych momentach. Np. kto rozkuwa Dzikiego, do kogo on później strzela? Dlaczego Igor i inni zostają zabici, skoro zapewne ich oprawcy nie dowiedzieli się, gdzie jest towar? Dlaczego matka zabiła swojego wnuczka? Po co Dziki dał jej wcześniej jakieś prochy, po których wyglądała, jak gdyby umarła? Itd...

Być może wyłazi tu zwyczajnie moja tępota, a może to skutek takiego a nie innego prowadzenia fabuły. Jeśli sądzicie, że znacie odpowiedzi na powyższe pytania, to chętnie posłucham :)

ocenił(a) film na 3
Gower

Film jest tak chaotycznie nakręcony że po prostu nie wiadomo...

ocenił(a) film na 7
orzeh8

Ziomus jesli to prawda co piszesz to jest mi cholernie przykro. Nagrzalem sie na ten film nie dlatego ze gra tam pare znanych twarzy ale dlatego ze ten wlasnie rezyser zrobil swietny film krotkometrazowy pt.SKUPIENIE. Jesli nie widziales to polecam... Film trwa 35 minut tez jest tematyka gangsterska ale oglada sie naprawde swietnie i co wazne dobrze to zagrane. Fabula tego krotkiego filmu jest wciagajaca i nie ma zawilosci fabularnych. Narracja toczy sie z punktu A do punktu B bez jakiegos belkotu i skakania w chronologii. Wracajac do TOTEM: czy ten film ma akcje plynna ktora dzieje sie od poczatku do konca czy mamy debilne Tarantinowskie skakanie w chronologii ze najpierw mamy koniec filmu a potem akcja dzieje sie na poczatku a za chwile jest retrospekcja jakas? Jak tu zaserwowano widzowi plynnosc fabularna? Prosze odpisz bo planuje w srode isc na niego a jesli jest na serio slaby to pojde na NAJLEPSZY lub CICHA NOC...

ocenił(a) film na 3
punisher822_filmweb

Nie polecam.
Jestem właśnie po seansie i zdecydowanie się wymęczyłam <i nie tylko ja - na sali było 5 osób, a do końca dotrwały dwie...>.
Film właśnie w zamyśle miał być gangsterski, chwilami muzyka podpowiada, że powinien być może artystyczny <np ww scena zamordowania dziecka - jakaś alegoria do usuwania zła ze świata?> . Zgadzam się, że fabuła jest po prostu niejasna i może wręcz próbowano zastosować jakieś metafory? Pojęcia nie mam, jak to wytłumaczyć :/ Nie wiem - ani to rozrywka, ani kino intelektualne - po prostu bardzo brutalne i chaotyczne.

A co do znanych twarzy - nie znam się za bardzo na polskich raperach, ale słynnego Popka było może z pół minuty widać. Więc tyle z "sław".

ocenił(a) film na 2
punisher822_filmweb

Sposób prowadzenia fabuły jest normalny. Niezrozumienie jej może wynikać z tego, że jest strasznie chaotycznie opowiedziana. Film także nakręcony został w stylu "slow cinema" co zdecydowanie nie pasuje do tego rodzaju produkcji. No i największą wadą jest oczywiście to, że za nic w świecie nie mogłem zrozumieć połowy dialogów. Nie wiem czy jest to spowodowane aż tak wielkim realizmem z strony reżysera czy słabym udźwiękowieniem mojego kina. Idąc na ten film nie liczyłem, że będzie to "polska Gomorra", ale niestety strasznie się męczyłem na seansie.

ocenił(a) film na 3
punisher822_filmweb

Film jest chronologicznie uporządkowany od początku do końca. Pytania które zadaje użytkownik Gower dotyczą wydarzeń dosłownie z ostatnich 10-15 minut filmu i to w końcówce właśnie film jest najgorszy, kompletnie nie wiadomo co kto i dlaczego. Do tego momentu fabułę można jeszcze jako tako zrozumieć. Niestety nie pomagają w tym niewyraźnie dialogi i bardzo bliskie, "skaczące" ujęcia. Wygląda to tak jakby operator biegał z kamerą gopro za plecami głównego bohatera i nagrywał jego głowę z odległości pół metra... Czasami takie klaustrofobiczne ujęcia są spoko ale nie przez cały film moim zdaniem. Wracając do dialogów. Sposób mówienia aktorów jest naturalny, bo załóżmy że gangsterzy mówią szybko, czasami niewyraźnie ale jaki jest w tym sens skoro widz nie rozumie o czym mówią postacie? Aktorów którzy mówią niskimi tonami nie da się zrozumieć, tak samo jak u Vegi. Jeżeli chodzi o aktorstwo to spodobała mi się gra aktorska Soboty, reszta nie zapadła w pamięć. Nie była ani tragiczna ani dobra. Moim zdaniem aktualna średnia na filmwebie (3,9) jest adekwatna do jakości tego filmu i nikomu go nie polecę.

ocenił(a) film na 1
Gower

Ten film to porażka. Historia zmierza donikąd. Jedyne co zapamiętam to że nie chcę o nim więcej słyszeć :)

Gower

Trochę minęło.
Ale odpowiem.
-Uwalnia się bo przegryz tetnice szyjna i bierze kluczyki.
- ten drugi koleś to współpracownik Olafa
- mamie dał prochy bo bał się że po nia tez przyjdą, gdyż Olaf podziwial jego opiekę nad matka.
- A z uduszeniem dziecka to wieksza psychologia. Matka wszystko rejestrowała i widząc otoczenie i życie swoich synow udusiła je chcą je uwolnić od tego co je czeka.
Ale to tylko moja interpretacja...
A co do sciezki dźwiękowej to rzeczywiście ciężkie do wylapania.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 6
baxter44

w moim odbiorze w ostatniej scenie dziecka już nie było, stara tylko sobie wyobrażała że jest, i że wszystko jest normalnie, ale jednak nie było normalnie, ani nie było dzieciaka :)

Gower

Właśnie kończę oglądać i nie mam pojęcia o co chodzi w tym filmie . Serio, nie wiem, w którym miejscu jest/ był/ będzie jakiś punkt kulminacyjny, co oni robią, gdzie biegną i po co. Dialogów kompletnie nie rozumiem, taki zlepek nagrań do oglądania przy układaniu prania.

ocenił(a) film na 3
dimestorediamond

gdzie udało ci się obejrzec?

Dedeelo777

Ja oglądałam jak był ostatnie dni na netflixie

ocenił(a) film na 1
Gower

Ja też obejrzałem i oprócz tego, że było dwóch braci (spoilery) - jeden pracował w klubie dla jakiegoś gangstera, drugi sam był gangusem, nagle się zgadują by tamtego orżnąć z towaru, robią to, drugi brat znika, by opchnąć towar, później nie wiadomo kto do jakiej ekipy należy, pierwszy brat próbuje jakieś ruchy robić, później porywają dziecko (nie wiem, kogo, czy jego czy tego brata co zniknął), nagle oddają bobasa tak po prostu, pojawia się ten drugi brat z wyciętymi bebechami (nerką?), któremu nie wiadomo kto co zrobił, ani hajsu ani towaru, każdy każdego chce zabić i w sumie koniec.
Specjalnie napisałem tak chaotycznie, bo właśnie taki był poziom tego "filmu"...