Bardzo ciekawie zrobiony, rzeczowy dokument z konkretnymi faktami, solidnie zrealizowany. Bez prze kolorowania, przedstawione suche fakty. Dobry dokument warty pooglądania. Najbardziej mi się spodobały słowa Chodakiewicza "Wszędzie, nie tylko w sądownictwie, ale w każdej instytucji, łącznie z kościołem, WSZĘDZIE jest kontynuacja PRL. Taka prawda stare dinozaury nadal są, rządzą i podejmują decyzje. I jak w tym kraju ma być dobrze jak ludzi ze starego systemu zamiast wywalić na zbity pysk na bruk przyjęło się do nowego systemu władzy? I dobrze nigdy już chyba nie będzie bo te stare komuchy przekazują swoje wartości kolejnym chłonnym jak gąbka "Wojtusiom".
Ten film to powinna być obowiązkowa lektura dla wszystkich, którzy chcą uświadomić sobie jakie mechanizmy kształtują najnowszą, prawdziwą historię Polski. Zastanawiam się tylko jak długo jeszcze obowiązująca narracja o "sukcesie" Okrągłego Stołu będzie obowiązywała w przestrzeni publicznej. To olbrzymi dramat, że po 89 r. ta bandycka, sowiecka ferajna ustawiła się we wszystkich najważniejszych sektorach państwa i do dziś pociąga za sznurki. Historia osądzi reżyserów i beneficjentów "grubej kreski" , z byłymi zaprzedanymi opozycjonistami, którzy dziś funkcjonują jako autorytety na czele.
Ten film to jak ktoś wcześniej napisał "Zgrabna manipulacja dla prostaków choć poparta faktami" - i ten cytat to kwintesencja tej propagandy, zwanej "dokumentem". Każdy kto wierzy, że ten film jest obiektywny powinien poczytać w słowniku co to słowo znaczy.
To powiedz co w tym filmie nie było prawdziwe lub obiektywne? Gość nie martwił się o kraj, on robił wszystko dla naszych wschodnich sąsiadów.
Gdyby tak było, to zamiast okrągłego stołu wałęsa, walentynowicze i reszta solidarności leżałaby z kulą w głowie gdzieś pod miastem, albo w stanie wojennym tak by się z nimi rozprawiono, że nikt by o nich nie słyszał.
A może to było za dużo ludzi żeby tak zrobić? Może zauważyli, że tym sposobem nic nie ugrają i będzie więcej strat niż zysków? A może Solidarność była razem z nimi? I obradami okrągłego stołu ustawili swoich ludzi na odpowiednich miejscach? Przecież w tamtych czasach co drugi członek Solidarności współpracował.
"A może to było za dużo ludzi żeby tak zrobić?", "Przecież w tamtych czasach co drugi członek Solidarności współpracował."
Sam sobie zaprzeczasz. Po prostu było na tyle oleju w głowie u jednych i drugich, że nie doszło do wojny albo czegoś w ten deseń. Stan wojenny był dobry i jak Jaruzelski sam mówi - zrobiłby to raz jeszcze. Atmosfera w kraju była tak napięta, że ta decyzja spacyfikowała gorące głowy w odpowiednim momencie
Hehe stan wojenny był dobry. No rozbrajasz mnie. Wprowadzenie stanu wojennego nie było w żaden sposób uzasadnione. Ruscy nawet nie mieli zamiaru nas atakować, a ta kukiełka robiła co mu kazali. I niby w czym sam sobie zaprzeczam?
A to ci wytłumaczyłem w czym sobie zaprzeczasz. Dlaczego stan wojenny był konieczny ci uzasadniłem a o Ruskich jak widzisz, nic nie wspomniałem choć to też mógłby być jakiś argument.
Weź się synku ogarnij, gdzie niby sobie zaprzeczam? To, że goście z Solidarności typu Wałęsa byli co drugi TW to nie zmienia tego, że zwykli robotnicy nie mogli zrobić wiele. Tego się bal Wojtek. Większość tych wspaniałych działaczy Solidarności to były pieski Ruskich, na pierwszym miejscu z elektrykiem. Może zacytuj gdzie mi uzasadniłeś, że stan wojenny był konieczny mądralo? Piszesz, że Jaruzelski twierdzi, że stan wojenny był potrzebny i zrobiłby to jeszcze raz? A co ma mówić skoro popełnił ten błąd zdrajca kraju i marionetka ruskich. Musi tak mówić, jakoś trzeba się usprawiedliwić przed ludźmi i własnym sumieniem.
No dobra, widzę że nie widzsz (nie chcesz widzieć) gdzie sobie zaprzeczasz to jeszcze raz zacytuję Twą wypowiedź:
"A może to było za dużo ludzi żeby tak zrobić?", "Przecież w tamtych czasach co drugi członek Solidarności współpracował."
Za dużo było ludzi aby zlikwidować Solidarność, ale nie na tyle aby połowę z nich (sic!) zrobić TW?
Jaruzelski zdrajcą? No pewnie - mógł wypowiedzieć wojnę ZSRR, aresztować wszystkich żołnierzy radzieckich a potem "wyzwolić" NRD, Czehosłowację i resztę demoludów wprowadzając wszędzie kapitalizm. Tylko wtedy to nie byłby dla was zdrajca xD.
I gdzie w mojej wypowiedzi widzisz zaprzeczenie? Łosiu Solidarność to byli zwykli pracownicy, zwykli ludzie, ale też takie typy jak Wałęsa. I to właśnie wśród takich typów jak Wałęsa połowa to byli TW. Siłą Solidarności byli robotnicy, zwykli robotnicy, i to oni byli zagrożeniem. Oczywiście, że jest zdrajcą. A po co miał wypowiadać wojnę ZSRR? Skoro oni nawet nie planowali żadnego ataku w naszą stronę? Wprowadził stan wojenny bo żyło mu się dobrze w tym ustroju który był wtedy, mając w dupie prostych ludzi. Ważniejsze było dla niego lizanie dupy czerwonym, ten człowiek nie dbał o nasz kraj więc dla mnie jest zdrajcą który działał na szkodę państwu ponieważ stan wojenny nie przyniósł żadnych podkreślę ŻADNYCH korzyści.
"I gdzie w mojej wypowiedzi widzisz zaprzeczenie"
Dobra, przyjmę że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem - OK
Wiesz kim była solidarność? 9.990.000 oszukanych ludzi i robotników, głosujących na Tusków, Kaczyńskich i resztę tej hołoty ze świecznika bo im obiecali złote góry i że będzie im się żyć lepiej. Głosowali nie dlatego, że nienawidzili PRL-u ale dlatego, że zostali zmamieni obietnicami. Właśnie na początku lat 90-tych okazało się jakim gównem był projekt Solidarnośći, a prawica nachapała się przy tym jak nigdy dotąd. Solidarność to jedno z największych oszustw w dziejach. Zresztą w 1993 wybory wygrali postkomuniści a w 1997 o mały włos nie doszło do reelekcji, ciekawe czemu nie?
PS Oczywiście dysponujesz niezależnymi źródłami potwierdzającymi, że "takich typów jak Wałęsa połowa to byli TW" oraz, że Komuniści sami stworzyli solidarność, żeby się obalić?
Ehhh jaki Ty jesteś chłopie płytki do granic możliwości to dramat...
Przyjmujesz, że nie umiem czytać ze zrozumieniem? Urzeka mnie twoja elokwencja, ale nadal nie zacytowałeś mi konkretnie gdzie i kiedy sobie zaprzeczam bo tekst "A może to było za dużo ludzi żeby tak zrobić?", "Przecież w tamtych czasach co drugi członek Solidarności współpracował." nie jest żadnym zaprzeczeniem, zresztą wytłumaczyłem Ci to panie mądralo. Ludzie głosowali za zmiana ustroju bo obietnice ich kusiły? Hehe ale jesteś śmieszny. Obietnice każdego kuszą- wiadomo, ale proszę nie mów mi, że tym ludziom żyło się dobrze w PRL-u bo mi się flaki przewracają. Każdy kocha stać w godzinnych kolejkach, żyć w szarym państwie i udawać, że jest wspaniale prawda? Ty widzę lubisz. Szkoda na Ciebie czasu mały człowieku...
Więc tak- koniec tego czerstwego tematu, nie będę gadał z jakimś czerwonym chłopcem o polityce na stronie przeznaczonej do oceniania filmów, bo zeszliśmy z tematu, a nie mam przyjemności marnować czasu na taką nic nie znacząca osobę jak Ty. Pozdrawiam.
Sam zarzuciłeś temat polityczny, zresztą cały ten dokument to polityka. Heh wytknąłem Ci nielogiczności, to zacząłeś mnie obrażać, nie odpowiadasz na moje pytania. Ale nie martw się - ja juz przyzwyczajony jestem, że prawica ogranicza się jedynie do tego, więc wyjatkiem nie jesteś.
Aha - Kolejki były bo liczba sklepów była mała (lepsza kontrola cen i dsytrybucji) a szare państwo tam mamy i mieliśmy. Również pozdrawiam i życzę większej kultury dyskusji następnym razem.
"ja juz przyzwyczajony jestem, że prawica ogranicza się jedynie do tego..."
To wyjaśnia twoje negatywne nastawienie do informacji podanych w tym filmie.
Co do Okrągłego Stołu - przecież to był cholernie dobry zabieg, przemycić wszystkie najlepsze ideały komunizmu pod płaszczykiem demokracji i to dzięki takim ludziom jak Michnik czy Wałęsa, tylko po to by dalej pozostać przy swoim wygodnym, zabezpieczonym finansowo dobrobycie. Dlaczego nie rozstrzelano opozycji? Jaruzelski przecież nie był ślepy, widział, że coś się powoli już zaczyna kończyć, a żeby totalnie w bagnie nie wylądować poszedł na ustępstwa. Co zresztą jak widać do dziś wyszło mu jak najbardziej na dobre.