Bardzo ciekawy i miły filmik. Byłam nim mile zaskoczona.
Po przeczytaniu tytułu byłam niemal pewna, że będzie to kompletne dno. Jednak film, choć niemal identycznych jest już pełno, okazał się całkiem przyejmny.

Oczywiście dużym atutem filmu jest Kevin Zegers, choć występuje tylko na początku i końcu filmu.

Mam jednak pewne zastrzeżenia do bohaterów.
Josh był bratem Andrei, a ich pożegnanie i to romantyczne wpatrywanie się w zegarek wskazywało na to, że są parą, a nie rodzeństwem.

Ale co tam:)
Jak na filmik familijny 8/10/

Pozdrawiam:)