Mnie najbardziej podobała się ta opowieść z Michaelem Douglasem i jego córką. Myślę, że pokazuje największą bezradność wobec narkotyków oraz próby chronienia dziecka, nie mając dla niego czasu. I chyba przesłanie tej opowieści jest najlepszą metodą walki z narkotykami. Nie zakazy, lecz czas, przyjaźń, zrozumienie.