Klasyk dla ćpunow (zart:).Oczywiscie film jest przestroga jak zgubne moga byc narkotyki w zyciu mlodogo czlowieka,opowiada o wartosciach moralnych mlodego pokolenia,jak klasyfikoja poszczegolne dziedziny zycia,co uwazaja za proroytety , czego sie obawiaja i o czym marza.Film porownywalny do mlodszego Human Traffic,lecz o niebo lepszy!(Wdl mnie jest HT jest bardziej..hmm lzejszy w odbiorze,lagodniejszy, natomiast Trainspotting jest o wiele bardziej przejmujacy,powazniejszy)
btw. zastanawiam sie czy Mark ktory "oblowil sie" w taki szmalec powrucil(by) do dawnego zycia...