100 razy lepszy niz "requim dla snu". Nie dosc ze porusza tematyke drugow to jeszcze przedstawia jakas sensowna, wartosciowa z dobrym moralem historie w przeciwienstwie do tego badziewia jakim jest "requim dla snu". Nie wiem czemu uzytkownicy filmwebu sie podniecaja tak tym filmem(requim dla snu) pokazuje on typow co non stop cpaja i nic ciekawego poza tym. Tylko wiecznie wszyscy nacpani nawet mamuska. Wydaje mi sie ze polowa co ocenia Requim.. tak wysoko to jakies dzieciaki co lubia drugi, a druga polowa to ludziska co nigdy drugow i cponow nie widzieli wiec jest to dal nich cos nowego. Requim...moglby byc bardziej filmem dokumentalnym:) Transpoting to jak najbardziej pozytywny, zawodowy i dopracowany film pod kazdym wzgledem. Przedstawia on historie czlowieka uzaleznionego od drugow, a nie historie drugow z udzialem ludzi jak Requim...
pozdrawiam