zachecona pozytywną opinią o filmie nabyłam kasete, i tu...zaczynają się schodki. film jest owszem, obrazem specyficznym, a ja takie lubię...nie mogę jednak za cholerę pojąć sposobu myslenia postaci, nie rozumiem ich, dziwi mnie prostota, a zarazem wysoki poziom tego filmu...pomimo tego... podoba mi się.. będę do niego wracac.
nie rozumiesz...
Nie możesz pojąć sposobu myślenia postaci... nie rozumiem dlaczego?
czy Miałaś kiedyś kontakt z narkotykami lub je Brałaś ? Ja nigdy nie brałem, ale znam ludzi uzależnionych i wiem jak się zachowują i co potrafią zrobić dla swego "boga" dlatego mnie zachowanie bochaterów nie dziwi. Chyba że chodzi Ci o coś innego...
Pozdrawiam.