wyzbywając się wszelkiego subiektywizmu, zaniechawszy raz na zawsze używania "wielkich kwantyfikatorów", chciałbym zaproponować pod ogląd kolejny wielki obraz "about drugs", a mianowicie "Las Vegas Parano" (tyt.oryg."Fear Loathing in Las Vegas"). Propozycja oczywiście dla tych, którzy nie widzieli jeszcze John'ego Depp'a w takiej akcji. na zachętę dodam jeszcze, że reżyserią zajął się tutaj pan Terry Gilliam, skądinąd członek znanej chyba wszystkim grupy Monty Pythona. pozdrawiam