7,8 238 tys. ocen
7,8 10 1 237609
7,9 61 krytyków
Trainspotting
powrót do forum filmu Trainspotting

Nie zaczne tym razem od historii jak doszlo do poogladania TRAINSPOTTING, bo niektórym moim, hehe, wielbicielom, to przeszkadza. Przejde zatem od razu do refleksji:
Uwielbiam takie filmy (zyciowe), uwielbiam szkocki akcent (ach, Sean Connery:), uwielbiam fajna muzyke w filmie (nareszcie jakies strawne dzwieki, bo ostatnio co film to można sobie posluchac kolejnej wybitnej kompozycji mistrza Williamsa, wzglednie jakiegos jego ucznia). Bardzo dobry film z bardzo dobra obsada - Robert Carlyle wspanialy (GENIALNY akcent), ze o Ewanie McGregorze nie wspomne (fajne miał marchewki:), no i Spud - drugi Jas Fasola? Co by tu jeszcze napisac.. w zasadzie to nic. Tematycznie podobny do REQUIEM FOR A DREAM, tyle ze TRAINSPOTTING jest znacznie lzejszy - mi osobiscie takie kino bardziej odpowiada. to mnie wlasnie ujelo najbardziej - ze choc nie jest to film optymistyczny, nie jest on smetny, wrecz przeciwnie - jest opowiedziany jakby z przymruzeniem oka, sa w nim sceny, na których można zdrowo się posmiac (uwielbiam scene, w ktorej Spud stara się o prace - swietne aktorstwo - albo gdy Mark i Sick Boy udaja sposób mowienia Seana Connery'ego - ależ ten Sick Boy ma dykcje!). Tak samo zreszta jest w PROCHACH ANGELI - co rusz ktos umiera, a mimo to jest smiesznie. I takie wlasnie jest zycie - raz na wozie, raz pod wozem.