PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=670682}

Transcendencja

Transcendence
6,5 116 280
ocen
6,5 10 1 116280
4,0 13
ocen krytyków
Transcendencja
powrót do forum filmu Transcendencja

Generalnie pomysł na film bardzo dobry. Szkoda tylko że wydarzenia tu przedstawione, po za samą istotą stworzenia sztucznej inteligencji są abstrakcyjne i odległe od rzeczywistości. Jak dla mnie w tym arcydziele za dużo jest fantasy w filmie S-fi. 5/10

ocenił(a) film na 8
Adash

fantasy jest czyms zupelnie innym niz ci sie wydaje akurat w tym filmie scifi bylo tylko scifi nie bylo tu nic co ma zwiazek z fantastyka
polecam poczytac co to fantasy a scifi

koosteek

Oj ja dokładnie wiem o czym pisze kolego. W pewien sposób film jest taką fantastyką jak Władca Pierścieni ... ponieważ wydarzenia w tym filmie są równie abstrakcyjne co w hicie Petera Jacksona / tyle że wykonanie i opakowanie zupełnie o innym smaku

ocenił(a) film na 8
Adash

kolego fantasy a scifi to dwa rozne gatunki
fakt fantasy i scifi maja w sobie takie rzeczy ktore w prawdziwym swiecie nie istnieja
ALE
fantasy a scifi to wciaz inna tematyka i nie maja ze soba wspolnych cech charakterystycznych kumasz?
laczy ich tylko to ze w obu tych gatunkach wystepuja rzeczy ktore nie istnieja naprawde
skoro mowisz ze scifi i fantasy to to samo to naprawde wspolczuje :)

widocznie nie zrozumiales filmu bo ja nie widzialem nic co by mi przypominalo gatunek fantasy.

ocenił(a) film na 8
koosteek

Jeszcze raz powtorze to jest sci fi i film pokazuje tutaj jedynie WIZJE a nie przyszle wydarzenia z rzeczywistosci
nie bronie filmu wg kryteriow ktore ty sobie tam ubzdurales bo oceniasz film pod wzgledem wiarygodnosci i jak bardzo odlegle to jest od naszej rzeczywistosci
na tym wlasnie polega science fiction.
jak mozesz ocenica film pod tym wzgledem to tak jakbym ja ocenial film fantasy gdzie byly jednorozce i dal mu niska ocene bo jednorozce tak naprawde nie isntieja -.-

a co do samej wizji przedstawionej w filmie jest ona akurat blizsza niz wizja naprzyklad filmu ja robot, czemu?
widocznie nie wiesz co sie na swiecie dzieje, chociazby to ze zwykly bot z ktorym popiszesz sobie w internecie mozesz z nim porozmawiac jak z czlowiekiem, nie ma on swojej swiadomosci ale umie sie uczyc po wielu rozmowach z ludzmi
motyw regeneracji w filmie tez mozna uzasadnic poniewaz naukowcy czy kto tam pracuja nad tym zeby hodowac komorki macierzyste dzieki ktorym moglibysmy zregenerowac kazda komorke swojego ciala

koosteek

dodam, że science fiction już dawno wykroczyło poza ramy swojej nazwy. To już nie jest naukowa fikcja, ale filmy np. jak gwiezdne wojny mieszczą się w tej nazwie. Kolego Adash- get used to it!

ocenił(a) film na 4
WDK

A to już zależy kto jaką przyjmuje definicję. Ta która mówi że s-f to podgatunek fantastyki, który wyróżnia trzymanie się naukowych faktów i bazowanie na nich podczas snucia opowieści, ma się całkiem nieźle. Zakładając że tak jest, okazuje się że np."Her" to bardziej s-f niż "Transcendencja" i imho coś w tym jest;)

T3sia

Mi tylko chodzi o to, że tak jak wiele wyrazów z czasem, s-f poszerzyło spektrum pojęcia. Tak, więc nie warto kłócić się, że s-f, to nie s-f;)

ocenił(a) film na 4
WDK

Zgadzam się że kłócić się nie warto:) Aktualnie po prostu mamy dwie różne definicje, obydwie popularne i stosowane - wg jednej s-f to wszystko co zawiera kosmos, kosmitów, roboty i odległe galaktyki, według drugiej s-f to ta fantastyka co ma naukowe podstawy. Osobiście przychylam się do drugiej, bo wg pierwszej musielibyśmy nazywać "fikcją naukową" na przykład ekranizacje marvela i wówczas robi się groteskowo;d Ale jak komuś pasuje pierwsza to przecież nie zabronię;)

T3sia

Her ... zdecydowanie jest S-f. Transtendencja to niemożliwa bajka ... wysnuta na wydumanych teoriach.
Chociaż o Verne ... też kiedyś mówili że to s-fi

ocenił(a) film na 9
Adash

Nie kolego zawarte są tu ideologie (?) transhumanizmu czyli transfer jaźni do super maszyny.
Jakby kolega trochę poczytał transfer mentalny ( tak go nazwę ) opiera się na wielu naukowych hipotezach. Których na obecnym poziomie wiedzy nie potrafimy udowodnić. Co jednakże nie skreśla ich realności.

mikolaj15

Nie potrafimy udowodnić, jak i nie powstanie Robocop, podróże w czasie i lot na Pluton. Generalnie wierzę że faktycznie uda się kiedyś odkryć SI ... ale to chyba nie w ciągu najbliższych dekad.

Wiem co to jest ... ale po co czytać bajki ? Mam lepsze lektury do czytania ... bardziej przyziemne.

ocenił(a) film na 9
Adash

Na Pluton leci sonda New Horizon :).
Na boku cytując wszechwiedzącą Wikipedię " Bajka – krótki utwór literacki zawierający morał (pouczenie), może być wierszowany, czasem żartobliwy. Morał może znajdować się na początku lub na końcu utworu albo wynikać z jego treści. Istotną cechą bajki jest alegoryczność. Bohaterami bajek mogą być ludzie, a także zwierzęta, przedmioty i zjawiska, które uosabiają typy ludzkie, cechy charakteru lub przeciwstawne poglądy i stanowiska[1]. Jest jedną z odmian epiki, choć bajka epigramatyczna ma dużo cech lirycznych."

Transcedencja niestety nie wpisuje się w pojęcie bajki :).
Mnie się film podobał ale może to wynika z tego że uwielbiam słuchać ,o tak ty to ująłeś wydmuchanych teoriach.

mikolaj15

No cóż ... wolność Tomku (Mikołaju) w swoim domku :)

Adash

Żadne fantasy synku tylko prawda. Każda baśń może być prawdą. Nie ma przypadków. Duchy, dusza, reinkarnacja są. Nie ma czegoś z niczego. Ale ludzie dalej bladza we mgle i wierzą w bzdurę że to bajki. Nie urojenia, halucynacje, zwidy, wymysły, siła sugestii ani placebo Nie ma przypadków. Wszystko jest inteligentnym projektem, planem. Nawet zło. Fizyka kwantowa likwiduje przypadek. Proroctwa o przypadkowosci nic nie znaczą bo są warte tyle co nic. Jasnowidzenie i mediumizm jest prawdą. James Van Praagh kontaktuje się z duchami. Żadne manipulacje, kłamstwa, urojenia, schizofrenia, show, na pokaz, zimny lub gorący odczyt, techniki manipulacji, siła sugestii lub autosugestii ani efekt placebo. Nie, to nie są wyjaśnienia. Śmierć jest początkiem wszystkiego. Stan z przed narodzin niczego nie dowodzi ;) Energia nigdy nie ginie i dotyczy to także energii świadomości, której mózg nie jest twórcą tylko nośnikiem informacji.;) Nawet losowanie totolotka nie jest przypadkowe tylko skomplikowane procesowo. Komputer kwantowy i tak dalej. Pozdrawiam :) Niestety tak nie jest :) dlatego że życie zaczyna się po śmierci. Są ludzie, którzy potrafią rozmawiać ze zmarłymi. Derek Oglivie lub James Van Praagh i nie są to schizofrenie, urojenia, techniki manipulacji, efekt placebo, siła sugestii czy autosugestii. Eksperyment Randiego niczego nie udowodnił.:) pozdrawiam. Wszystko jest inteligentnym projektem, planem. Nie urojonym przypadkiem. Ewolucja nie jest przypadkowa tylko zaprogramowana tak samo jak dobór naturalny. Umysł jest niezależny od mózgu i ciała bo mózg jest tylko nośnikiem informacji. Podobnie jak muzyk rockowy, który podczas śmierci klinicznej opuścił ciało, podlecial na hol i zobaczył żarówkę osram. Lekarze go reanimowali i wrócił do ciała ale wszystko go wtedy bolało opowiedział ale go zignorowali, potwierdzili tylko, że faktycznie są na holu żarówki tej firmy, stwierdził sam w sobie, że to nie doświadczenia dla ludzi tylko, którzy byli wierzący czy religijni ale bezwzględnie wszyscy i to, że nie wszyscy coś pamietaja przy utracie świadomości zupełnie nic właśnie o niczym nie świadczy. To nie kwestia "zbiegow okoliczności". Przypadki nie istnieją. Wszystko jest inteligentnym projektem, planem, nawet zło. Mechanika kwantowa nie działa przypadkowo w rzeczywistości tylko jest skomplikowana procesowo. Niepojęte rzeczy określamy "przypadkiem" lub "ślepym przypadkiem". I z tych co uważają to za "bajki" , owszem trzeba się śmiać bo to zdrowe i moralnie uczciwe. Mediumizm, jasnowidzenie są prawdą, zawodowo się ludzie tym zajmują, żadne hochsztaplerstwo. Pan James Randi może im buty czyścić. James Van Praagh, Theresa Caputo, Derek Oglive wszyscy są uczciwymi medium. Żadne urojone średniowiecze, zabobony, wymysły, bzdury, techniki manipulacji, efekt placebo, siła sugestii czy autosugestii, zimne czy gorące odczyty, chwyty i triki psychiczne, szukanie luk, sztuka iluzji czy szukania łatwowierności i inne bzdury. I żadna garść czy hołota oszustów tego nie zmieni. Serdecznie pozdrawiam. Tak było, jest i będzie nawet w 100 wieku naszej ery i po naszej erze. Nie da sie wytlumaczyc. Polecam medium z long island,duchy,albo doswiadczyc niezwyklego,zadne triki i odczyty. Niema czegos takiego jak cos z niczego albo energia z prozni kwantowej, wszystko ma przyczyne,absolut,wszystko pochodzi od zrodla.Ludzie mowia wszystko jest z niczego,z przypadku,głupota, nie ma takiego czegos,lidzie mowia a kto stworzyl boga,sam sie stworzyl. Nie. Jest forma inteligentnego projektu,planu, nie ma prawdziwej nicosci,niebytu jak to okreslaja ateisci,bo nawet przed wielkim wybuchem byly czasteczki, z prawdziwej nicosci nic nie moze powstac. Określenie magia,cuda sa osobiste. Nie naukowcy stworzyli rzeczywistosc,a rzeczywistość naukowcow. O ile plazma,ektoplazma, substancje pochodzenia organicznego, nieorganicznego, materializacja,dematerializacja chocby kota z opetanego sa faktem, duchowym zjawiskiem,iluzja, lewitacja czy inne tak magia,cuda,rzekomy racjonalizm sa okresleniami indywidualnymi, subiektywnymi nadanymi przez czlowieka,dla jednego nauka wszystko wyjasnila tak musi byc, dla innych jak Tesli,Einsteina wcale tak mie musi byc, moze ale nie musi, jak mowil, ze mozna zyc na dwa sposoby jakby cuda nie istnialy, albo jak by wszystko bylo cudem. Nie ma rzeczy niemozliwych,wszystko jest odgornie ustalone chyba,ze w domu ateistow wszystko wylania sie z "nicosci",to wspolczuje, rzeczywistośc istnieje nie bo musi,bo tak musi byc tylko dlatego, ze chce byc,a nie bo przypadek chcial inaczej jak probuja wmowic niczym Hawking, ze raczej istnieje cos niz nic, i inne bzdury i macie to zaakceptowac i koniec. Nie, tak się nie stanie. Kazdego dnia mamy dowod ze zeby powstala informacja potrzebne jest zrodlo,tworca,informacja, kreator,pomysl, plan. Dlaczego z wszechswiatem mialo by byc inaczej skoro wszystko jest jefo czescia i nawet bulka sama sie nie pokroi. Nawet z zupy pierwotnej nic nie wyjdzie. Kazdy moze zrobic eksperyment, składniki do powstania zycia, wiatr,tornado,odpowiednia temperatura od wyboru do koloru,zrodlo ciepla,naukowcy juz probowali nie powstala najprostsza bakteria nie mówiąc o zyciu. Zycie to nie bajka,że mieszamy wszystko do kupy i mamy wynik. Czy tak powstaje samochod, zupa, wiezowiec, czy tak powstał LHC? Odpowiedzia na te pytania jest bardzo prosta tylko sceptycy i ateisci nue dopuszczaja mysli o tym,ze wszechswiat jest przesycony inteligencją, zyciem,ktorego nie znamy,bo nie ma prawdziwej prozni,nicosci, fizyka kwantowa udowadnia, ze nawet w pozornym braku przestrzeni jest sa właściwie czasteczki, wirtualne czasteczki, jestesmy w wymiarze 2 D bo 3 generuje mozg, to wszystko swiadczy o tym,ze zycie jest cyklem, procesem, jedni mowia na to matrix, inni inteligentny projekt jak sam Dawkins przyznal,ze bardziej to go przekonuje niż bóg, inni wirtualna rzeczywistoscia inni przypadkiem inni chaosem, inni stałą formą i każdy z nich moze miec racje i nauka nie neguje pewnych kwestii nie dlatego bo uwaza to za absurd tylko po prostu w nauce sprawdzamy wszystko eksperymentalnie, musi miec odzwierciedlenie w liczbach, rownaniach, wtedy jest teoria, hipoteza jak np teoria strun. Dlatego.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones