Właśnie obejrzałem pierwsze 15 minut. Zapoznałem się z opiniami i obraz z nich płynący nie wyglądał najlepiej. Pomyślałem jednak, co mi tam dam mu szansę. Boże, ale z byłem naiwny.. Merlin opowiada o statku kosmicznym, murzyni w armii angielskiej z dawnych czasów, a do tego ten kretynski dubbing. Dziękuję ale to mi wystarczy. Szkoda czasu.