Jestem wielkim fanem Transformers i mam wszystkie na blue-ray, nawet czwartą cześć która już była dość słaba ale znośna. Piąta cześć na pewno nie trafi do kolekcji. Wyszedłem z kina z poczuciem straconego czasu i pieniędzy. O na prawdę słabym filmie świadczył fakt że w trakcie jego trwania ludzi na sali ciągle ubywało. Wytrwałem do końca ale nie było łatwo. Film jest naciagniety go granic możliwości, nawet jak na sci-fi debilnie głupi. Ciężko doszukać się w nim jakiś plusów. Film jest tak słaby, że trochę mi zajmie zanim mój mózg się zresetuje po seansie.
Dziwne, jak dla mnie wszystkie transformery, miało ten sam brak logiki, tylko pusta rozrywka. Ta część może odbiegała od innych , że wmieszali jeszcze legendy angielskie.