ze wszystkich filmow jakie produkuje aktualnie USA, mowa o tych kasowych. To ten film zrobił to po maxie - dał postac mlodej, pseudo postac,. Nic nie wnosi, NIC, totlanie wstawiona by spelnic politycznie poprawne standardy, krzyczec na trailerze gowno tekst o walce, ktory w efekcie sprawia, ze nie przeklda sie, wrecz jest kulą u nogi - scena w helikopterze - usobienie najgorszego typu dziewczynki, która niby ma 14 lat, a gra ją kobieta. To w polaczeniu z resztą filmu psuje mi mozg.