Moim zdaniem Bay spaprał tę część. Jedynka bardzo mi sie podobała. Tutaj jeden wielki chaos. Nie widać kto z kim walczy, transformersy są w 2 miejscach naraz, mam na myśli Construktiony które zmieniły się w Devastatora i jednocześnie nawalały się w pobliżu piramidy z żołnieżami i Autobotami, aż mnie głowa rozbolała. Lubę totalną rozwałkę, ale dobrze gdyby miało to jakiś ciąg przyczynowo skutkowy bo można się pogubić i zamiast delektować się widokiem, człowiek zastanawia się "przecież on tam był skąd się tu wzioł". I Megan Fox, która tylko krzyczy "SAM", skoro jej rola w filmie jest ładnie wygladać, to mogła by chociaż cicho siedzieć. Według zapowiedzi miało być mroczniej, więcej transformersów i mieliśmy poznać je lepiej. Zupełnie tak nie było, w pierwszej części każdy Transformers jakoś utknoł czymś człowiekowi w głowie, tutaj może Jetfire, Bliżniaki, Whellie no i Bumblebee, reszta przemknęła przez ekran. Constuktiony i Devastator to poprostu można uznać za "występ gościnny", szkoda, że Ironhide'a i Raatcheta mało pokazali, kosztem jakiejś Arcee która nic nie wniosła. Rola Soudwave'a ograniczylła sie do roli satelity. Lubię rozwałkę, ale gdy ona z czegoś wynika, a tu jedna rozwałka przejście do drugiej, a podrodze nie wiadomo skąd pojawiają się czołgi. Ktoś na pisze, że ten film to letni hit i najważniejsze są efekty specjalne i film ma nie wymagać od widza myślenia, ale jest wprost przeciwnie, żeby oglądając ten film nie pogubiś sie trzeba zdrowo się namyśleć przez co nie można się nacieszyć effektami.
Wow taki z Ciebie znawca a wszystkie filmy oceniasz na 10/10 tylko bardzo nieliczne dostają 1/10.;] Transformers 2 był aż taki gorszy niż Iron Man, Fantastyczna Czwórka, Stalowy Gigant itp?,że wystawisz mu jako jedynemu ocenę o 6 oczek niżej niż wszystkie inne filmy ? Nie ma to jak znajomość tylko najniższej bądź najwyższej oceny ;]
Poprostu gdy uważam, że jakiś dany film jak dla mnie ma zanizoną ocenę daję 10 ( fak ocena zawyżona) aby się w miarę wyrównało, analogicznie gdy jakiś film ma ocenę zawyżona jak dla mnie daje mu 1, aby się choć trochę wyrównało. więc to że dałem jakiemuś filmowi 10 to nie dlatego, że na taką zasługuje ale żeby podnieść my ocenę z oceny np 7.2 gdy uważam że zasługuje na 8. Nie twierdze, że mój system oceniania jest idealny.
Aaa to na takiej zasadzie ;] Troch niesprawiedliwie... Każdy film powinno się oceniać według własnego zdania i nie patrzeć na średnią. Gdyby Transformers byłby psychologicznym dramatem dałbym mu 1/10, a że jest filmem rozrywkowym, akcji i efektów specjalnych to daje mu 9/10 lub 10/10.
Gdybyś dał ROTF 1/10 tylko dla tego żeby zaniżyć średnią to było by to niesprawiedliwe.
Widzę, że dużo się zmieniło ;] Lepiej mieć własne zdanie na temat filmu i oceniać go w jego kategorii niż kierować się średnią, która jest wystawiana przez tysiące osób wśród, których każdy może mieć odmienne zdanie. ;]
'Wielu błądzi, ale Polacy wiedzą co dobre' ;)
Jak dla mnie, żaden film nie zasługuje na ocenę 1/10. W każdym filmie można się dopatrzeć 'czegoś', z niejednego wyciągnąć naukę, radość, zabawę, adrenalinę, strach, lęk, dreszcze, podekscytowanie. Niezależnie od tego czy był nagrywany 50 lat temu i jest oceniany jako żałosny czy dziś i też jet tak oceniany. Dobre strony zawsze można np. pośmiać się z charakteryzacji aktorów. No i jest plus. Aktorzy starają się dobrze zagrać, no cóż nie zawsze to wychodzi.. ale nie wszystko musi być idealne.
bo:
"Nie to kim jestem, ale to, co robię określa mnie."
A "Gulczas, a jak myślisz" to na co zasługuje. Jakie tam były dobre strony?
Humor, efekty, fabuła, aktorstwo, zdjęcia, scenografia? Bo ja nie wiem, czemu miałbym dać 2/10.
Nie oglądałem, więc nie mogę się wypowiedzieć na jego temat. Widzę jaką ma ocenę na FW, widzę też komentarze i o dziwo nawet niektórym się podoba- o zgrozo. Widziałeś film Dublerzy? pff porażka dla mnie, a reklamowali go jakoś tak: "Użyto w tym filmie ponad 100 efektów specjalnych.." Po za tym to PL film a w nich nie gustuję, może po za Chłopaki nie płaczą, Killer, poranek Kojota, Miś i jeszcze parę. Nawet Killer żałował, że przekazał kasę na Polska Wytwórnię Filmową, bo i to nie pomogło jej się podnieść ';)
Każdy czegoś się spodziewał po T2. Nie każdego zadowolił, trudno wszystkim dogodzić. Na szczęście ja jestem w tej grupie szczęśliwców.