Kolejna część wspaniałej, kultowej już opowieści o maszynach. Minęły dwa lata od czasu kiedy młody Sam Witwicky (Shia LaBeouf) dokonał ocalenia Ziemi przed decydującym starciem pomiędzy dwoma wojującymi ze sobą grupami robotów. Pomimo swojej walecznej postawy Sam jest nadal przeciętnym nastolatkiem z typowymi dla swojego wieku... czytaj dalej
Po 15 minutach przestalem sie doszukiwac sensu w tym burdelu i poprostu sobie obejrzalem.
Daloby sie zniesc gdyby nie zenujacy poziom zartow toaletowych i seksistowskich. Nie mam nic
przeciwko, ale jest granica. Caly ten film to jest tragiczny blad. wyglada jakby kilku ludzi pisalo
scenarousz do innej czesci...
Uwarzam ze dyskusja na temat tego filmu zawsze budzic bedzie wiele emocji poniewaz film skierowany jest tak naprawde do pewnej grupy a mianowicie ludzi ktorzy byli fanami animowanych przygod autobotow. Ludzie nie interesujacy sie i nie znajac historii autobotow odbiora film jako mierne Si-Fi zas tak jak wspomnialem...
O fabule czy zdjęciach pisać nie będę, bo a) każdy ślepy wie, że te elementy są tragicznie wykonane i b) nie mają w przypadku takich filmów znaczenia – ale w pewnym momencie będę zmuszony o nich wspomniec.
Zajmę się więc tylko efektami specjalnymi, bo to na nich film fruwa, od Jowisza po Ziemię. Miało być dużo bum...
Obejrzałem te dzieło i zastanawia mnie czemu ocena tego filmu jest tak wysoka. Widziałem wiele filmów o wiele lepszych od tego gniota i miały średnie dużo niższe. Przecież ten film to totalne dno. Poza efektami specjalnymi w tym filmie nie ma nic. Fabuła durna, gra aktorska słaba, Megan Fox wygląda jak pół d**y zza...