W swojej kategorii filmów absolutny numer 1. Możecie pisać co chcecie ale pokażcie mi drugi film oczywiście w tej kategorii a równie rewelacyjnym tempem akcji i efektami specjalnymi. Gra aktorska i fabuła ewidentnie na drugim planie, ale to ani nie film biograficzny ani wielki dramat! To film z kategorii akcja,s-f! I tutaj jest genialny!
Zdecydowanie się z tobą nie zgadzam... Uważam, że z wielkim powodzeniem można łączyć spektakularną, efektowna akcję z dobrą fabułą (np, Matrix, czy choćby Transformers 1) i ja takich filmów oczekuję.
A drugą sprawa, to beznadziejny, naiwny i dziurawy scenariusz do tego filmu, który ewidentnie psuje oglądanie tego filmu ludziom, którzy, że tak się kolokwialnie wyrażę... Nie potrafią wyłączyć mózgu. Transformers 1 był napisany przez innych scenarzystów niż T2 i T3 i to ewidentnie widać - śmieszne ceny stały na dużo wyższym poziomie, a sam film był znacznie bardziej przemyślany i spójny.
Masz prawo do innego zdania. Ja oczekiwałem zawrotnej akcji, efektów specjalnych, pięknej kobiety i elementów humorystycznych i to dostałem. Jak będę chciał zobaczyć coś co z założenia ma włączyć mój mózg to obejrzę najpewniej jakiś dramat lub coś w tym stylu. Punkt widzenia zależy w gruncie rzeczy od nastawienia i podejścia do filmu.
Nie zrozumiałeś mnie. Mi nie chodzi, aby każdy film był wysublimowany, z przesłaniem ITD. Tylko miał spójną fabułę, dlatego podałem przykład T1 - super kontra T3 - gniot, niby prawie takie same filmy, ale prawie robi wielką różnice...
Ty też mnie nie zrozumiałeś. Nie dostrzegam wielkiej różnicy między T1 a T3. Nie jestem wielkim fanem serii więc być może nie dostrzegam tych kruczków w fabule. Ogólnie obie części są przesadzone , ale takie jest założenie od samego początku, a że w T3 akcja kręci się jeszcze szybciej to mi osobiście lepiej się go oglądało.