Transformers 3

Transformers: Dark of the Moon
2011
6,9 154 tys. ocen
6,9 10 1 154343
5,0 23 krytyków
Transformers 3
powrót do forum filmu Transformers 3

Zalety
-fajne kolory
-fajne niektóre dźwięki

Wady
-Fatalna fabuła
-Fatalna rola żeńska
-Skopiowana z filmu "wyspa" scena na autostradzie (kopiuj wklej , czegoś takiego jeszcze w kinie nie było)
-Liczne błędy i wpadki logiczne
-Autobot dziadziuś nieporozumienie
-Nie śmieszne małe robociki
-Ręka Witwikiego , która nie urwała się pomimo , że był miotany na wszystkie strony na lince
-Krew w robotach

Jest jeszcze tego trochę ale szkoda czasu na wymienianie. W sumie najgorsza część ze wszystkich (5/10 u mnie) i nie ma nawet co porównywać do Matrixa czy Terminatora 2

ocenił(a) film na 5
ciosina

I to jest właśnie piękne, że filmy sprzed prawie 20 lat mogą być lepsze od współczesnych multimilionowych produkcji.

ocenił(a) film na 8
ciosina

Dziaduś to nawiązanie do Q z serii o agencie 007 i do serii filmów powrót do przyszłości. Widać słabo się znasz na kinie że nie skojarzyłeś tych filmów.

Krew w robotach raz wygląda jak "lawa" raz jak olej mogli sobie to darować. Wyczyny sam z ręka to też przesada.

No ale to film akcji mający na celu dostarczenie rozrywki a nie dokument wiec jakoś sie to przejmie :)

ocenił(a) film na 6
ciosina

Mi rowniez totalnie nie podszedl efekt "krwi". Oprocz akcji z reka nie mozna zapomniec innej sceny, jak dla mnie bardziej przegietej: [spoiler] ratowanie Carly, Sam lezac na "masce" stateczku, ktory totalnie sie rozpierdziela o ziemie, wstaje po wszystkim i nic mu nie jest.
Film nie byl tworzony dla fabuly, wiec pod tym katem go nie oceniam. Efekty w maire fajne. Watek milosny troche zalosny (glownie przez role zenska). Caloksztalt ocenielm na 6/10, film ponad 2h, ale czowiek sie nie nudzi.

Zastanawia mnie jedna rzecz: jak transformersi sie rozmnazaja? Ktos je zbudowal (jesli same sie buduja to w koncu musial byc ten "pierwszy")? Jakos tak nie mam pomyslu...

ocenił(a) film na 8
hugefail

W 2 jest motyw jak Deceptikony próbują na księżycu tworzyć w kokonach nowe transformery ale brakuje im Energi do ich ożywienia dlatego chcą uruchomić ta maszynę z piramidy.

W 1 częsci nowy Transformers powstawał z ożywienia ludzkich maszyn przez ten sześcian z energia.

Widać są 2 sposoby ich rozmnażania :)

Co do pierwszego Transformersa to kto powiedział ze był maszyna? Może na początku byli zwykłym organizmami żywymi? W 1 optimus mówi ze ludzi przypominaj transformersow za młodu, wiec możne na początku tez byli istotami człekokształtnymi które z biegiem czasu zastąpili swoje ciało mechanicznym szkieletem ? Zauważ ze w 3 Sentinental mowie ze Filary wykraczaj daleko poza ludzka technologie i postrzeganie świata - sam teleport to jakby nie patrzeć zakrzywieni czasoprzestrzeni :) Przy takim wynalazku przeniesieni świadomości do maszyn to pikuś ;)

ocenił(a) film na 6
przemek_klaja

Dziekuje uprzejmie, w pelni odpowiedziales na moje pytanie :) Czesci pierwsza i druga ogladalem dosc dawno, o ile sposob 2gi jako tako kojarzylem to o piramidzie zapomnialem. Widac na wielkiego fana transformersow sie nie nadaje.

ocenił(a) film na 2
hugefail

Hugefail, przemek_klaja żle ci odpowiedział.Sseścian czyli Allspark stworzył Pierwszych 12 transformerów ,oznacza to że pierwszy transformer ,a raczej 12 transformerów były maszyną , jest to wyjaśnione w "Zemście upadłych" oraz w komiksie , w którym jest to przedstawione.Kolejny błąd przemka to to to że Decepticony były tworzone a raczej hodowane na Chaar -jednym z księżyców Saturna .A Optimus mówił że ludzie przypominają transformery,ale nie chodziło mu o ciało tylko o cechy.

hugefail

@hugefail Co do tego "stateczku", Coś mnie się zdaje że się chyba kolego nie przyjrzałeś ;D Gdy samolot jest już prawie na ziemi Na dole ekranu widać jak Sam przed jego rozbiciem puścił się go i turlał po trasie z góry. Ciężko to zauważyć, bo statek wielki, a on został uchwycony na samym dole ekranu, Dla tych co patrzą na środek ekranu, przyglądają się efektom specjalnym, nie mogli dostrzec tego właśnie Sam'a.
Jeśli chodzi o tą niby krew, Tylko z Tych 2 Chevroletów Surban poleciał "czerwony olej" Dla mnie też motyw "lawy" w 2-ójce był dobry, ale tutaj chcieli zrobić to trochę inaczej, w końcu oni nie zostali zabici, tylko mieli zderzenie, i możliwe jest to że jakiś "kosmiczny" olej im wyciekł. Wszystkie takie niedociągnięcia na które spokojnie przymknąłem oko, dało się je wytłumaczyć po drugim obejrzeniu filmu. Jeżeli ktoś ogląda w kinie film, którego już więcej nie obejrzy, patrzy w to co najciekawsze, w filmach akcji są to efekty, i wiadomo że człowiek nie może rzucić okiem w każdy róg ekranu, i dostrzec wszystkie szczegóły. Ja osobiście oglądałem film pare razy na kompie, i szczerze mówiąc, gdy go pierwszy raz oglądałem, wydawało się że wszystko to po prostu efekty! Ale przyznam, iż Michael Bay mówił że w Transformers: Dark Of The Moon ma być duużo emocji tz. więcej niż w poprzedniczce. Ogólnie mówiąc dostaliśmy według mnie Dobrą kontynuację, możliwe że zakończenie Części 2
Długo czekałem na tą część, i nie jestem zbytnio zawiedziony, lecz zdumiony ogromem, czego doświadczyłem wiele razy.
Dlatego najnowsza odsłona seri "Transformers" otrzymuję ode mnie 8,5/10 i wielkiego plusa.

Dziękuję Dobranoc. ;)

ocenił(a) film na 6
Taoros

Ano masz racje, nie zauwazylem. Ciezko cos takiego wylapac podczas pierwszego ogladania. Aczkolwiek wcale nie zmienia to realistycznosci tej sceny :) Ale w koncu nie o to w tym filmie chodzi, ktos kto ocenia filmy fantasy czy s-f na podstawie realistycznosc jest troche niepowazny. Pewnie zdarzy mi sie obejrzec jeszcze w przyszlosci ten film, ale nie beda to najblizsze tygodnie.

hugefail

No wiesz, mając fil na kompie i oglądając go paręnaście razy w tyg. można wszystkie takie sceny wytłumaczyć ;) Ja osobiście nie zauważyłem żadnej nierealistycznej rzeczy, oprócz walki ze Starscrim'em, jak można wymachiwać we wszystkie strony rękami, i nie zaczepić ani razu o linkę? Czy ona jest nie widzialna czy co? Ale da się przymknąć na to oko. Czytałem niedawno pewien topic gdzie autor doskonale to opisał:

"Witam.
Chcialby wtracic swoje trzy grosze na temat filmu (zwlaszcza filmow s-f, fantasy, przygodowych).
Dziwi mnie pare rzeczy. A konkretnie narzekanie na fabule filmu. Bez urazy ale wydaje mi sie ze wiekszosc uzytkownikow na filmwebie ma po 10 lat (nie obrazajac dziesieciolatkow).
Jesli ogladasz zwiastun Transformerow (czy to na youtube czy w kinie przed seansem) to jasne jak slonce i proste jak drut jest to ze film jest nastawiony na efekty specjalne a nie na zadna fabule.Jesli chce obejrzec ambitne kino to wybieram filmy ktore sa ambitne. Nie ma sensu wymieniac tytulow bo i tak znajda sie tacy ktorzy beda uwazac ze to dno :)

Druga sprawa to to gdzie ogladamy film. Znajac zycie ludzie ktorzy negatywnie wypowiadaja sie na temat filmu z efektami specjalnymi a) sa nastawieni na fabule wiedzac ze scenarzysta nastawil sie na efekty"

Uważam że przynajmniej 50% ludzi poszło na ten film, gdyż nie było innego. Tak to wygląda, jak by ogladali go na przymus, a potem wypominanie takich, i takich błędów.

PS. hugefail, czekam na twojego posta xD

ocenił(a) film na 6
Taoros

To i prosze, oto jest:

Co do przytoczonej wypowiedzi- w 100% sie z tym zgadzam. W pierwszym poscie napisalem:
"Film nie byl tworzony dla fabuly, wiec pod tym katem go nie oceniam. "
Na film chcialem pojsc do kina, majac na uwadze glownie obejrzenie efektow. Jestem przeciwnikiem technologii 3D, ale w niektorych filmach wychodzi dobrze. Tyle tylko ze zbieralem sie do kina za dlugo i przestali grac. Tak wiec nie naleze do tych 50%, ktorzy poszli z koniecznosci. Obejrzalem z wlasnej nieprzymuszonej woli :D

W tym co piszesz jest troche racji, ale mysle ze jednak wiekszosc niezadowolonych po seansie osob nastawilo sie na cos glebszego i to jest sedno problemu. Z doswiadczenia wiem ze niektorzy chodza do kina wybierajac raczej uniwersalne filmy (najczesciej sa to komedie albo sensacyjne). Jak taki widz (tutaj bym troche zgeneralizowal i napisal ze mam na mysli starszych ludzi, "dojrzalych wiekiem") pojdzie na transformersow to moze sie po prostu zawiesc. Nie wiem czy nie zboczylem troche z tematu, ale to tam. Reasumujac: mlodzi widzowie beda zadowoleni, starsi niekoniecznie.

ocenił(a) film na 7
hugefail

hugefail, skoro efekty specjalne oceniasz na "w miarę fajne" to jakie według Ciebie są bardzo dobre? Nie ma w tym pytaniu złośliwości itp, po prostu ciekawość. Bo ja stawiam ten film w czołówce, jeśli oceniać tylko i wyłącznie po efektach specjalnych i jakoś trudno mi znaleźć coś, co mogłoby przebić transformersy :)

ocenił(a) film na 6
ukasz_to

No coz, okreslenie "w miare fajne" nie jest zbyt trafne i nie odwzorowuje w pelni tego jakie mam co do nich odczucie. Nie bardzo mam usprawiedliwienie dlaczego napisalem tak a nie inaczej. Jesli moge to sie poprawie: efekty byly na bardzo wysokim poziomie (nic w sumie dziwnego), widzialem tylko kilka lepszych filmow pod tym wzgledem (oczywiscie lepszych moim zdaniem). Dodam jeszcze ze tego typu filmy nie maja u mnie szans dostac wiecej niz 8/10, a przy ocenie odjalem jeszcze kwestie roli zenskiej (ktora mi sie nie podobala- jeden punkcik) oraz porownania do czesci pierwszej (jak dla mnie lepszej- kolejny jeden punkcik). Aczkolwiek mozliwe ze zmienie na 7/10 (film oceniam 2 razy: zaraz po obejrzeniu oraz jakis czas po).

ocenił(a) film na 10
ciosina

ja też uważam że mogli sobie darować Sama walczącego ze Starscrimem, wisiał na jakiejś żyłce wędkarskiej przypięty do oka Deceptikona. ten z bólu próbował zdjąć z siebie człowieka wymachując nim na wszelkie możliwe strony, a nasz bohater nie był ani trochę okaleczony :// a co do tej krwi to dla mnie było bardzo fajnym pomysłem ale mogli trzymać się jednego motywu ( lawy, która pojawiła się w 2- ce ) a nie dodawać jakiś czerwony olej :/ i jeszcze przyczepie się do tej ,,sexi" lali Sama, ( WTF ???? ) ta baba może i jest ładna, ale ma zerowe pojęcie o sztuce aktorskiej, od razu widać że nie potrafi grać. nie wiem jakim cudem dostała się do tego filmu... NC !!! a tak to cały film był spoko :) :P pozdro

ocenił(a) film na 4
ciosina

Z kazdym kolejnym filmem serii jest coraz więcej deceptykonów ale coraz łatwiej umierają. W pierwszej części jeden rozpierdzielił całą bazę a w ostatniej wystarczy jeden żołnierz i padają jak muchy. Efekty sa świetne - szkoda tylko, że tak dużo akcji. W pewnym momencie byłem tą nawalanką już zmęczony. A o blondi z ustami większymi jeszcze niż Angelina to nawet nie chce mi się gadać. W ogóle jaokś się tak głupawo zrobiło w tych transformersach.