Teksty jak zwykle niezawodne, grafika bez zarzutów, akcja wyśmienita. Ogólnie film przewypasiony.
Tylko jedno mnie w nim zastanowiło. Ja rozumiem mechaniczni kosmici, ściąganie innej planety na Ziemie itp Ale niech mi ktoch kurde wytłumaczy jak jeden budynek po ostrzelaniu i przełamaniu się w pół jak Titanic, podziurawieniu jak ser szwajcarski przez mega zmechatronizowaną dżdżownicę jeszcze się trzymał w kupie kiedy WTC padło po jednym malutkim samolocie ?!
To tylko film a pozatym ten budynek przewrócił sie potem jak go przeciął Driller ,widac solidna konstrukcja :)
no wiem wiem, że to tylko film ^^ Chodziło mi raczej o to, że przez jakiś moment stał tak zgięty w połowie i cała konstrukcja się nadal trzymała. Smiesznie to wyglądało :)