Kogo chcielibyscie zobaczyc w trzeciej Odslonie TF zarowno po stronie Autobotow jak i Decepticonow.
Autoboty:
HodRod
Ultra Magnus
Blurr
Cup
Decepticony:
AstroTrain
Shockwave
Skywarp/Thundercracker
Motormaster
Nie no jak nie będzie tym razem SHOCKWAVE'A to się mocno wkurzę. To mój ulubiony transformer mimo, że Decepticon.
Również chciałbym zobaczyć Blastera, Huffera i UNICRONA, ale z tym ostatnim to by musieli akcję toczyć w kosmosie, bo na Ziemii ze swoim 5 km wzrostem dziwnie by to wyglądało.
Ja mysle ze ma troche wiecej niz 5km, jak on od tak o sobie pozerał planetki to mysle ze taka malutka Ziemie zjadlby bezproblemowo, ktora ma 12tys km srednicy. Takze chyba raczej odpuszcza sobie ten projekt, bo nawet nie zobaczylibysmy go calego :). Chociaz sam chetnie bym go zobaczyl
Z nowych Shockwwave, a reszta mi obojętna, z powracających jak najwięcej Megatrona, Starscreama, Soundwave'a, Ironhide'a i Sideswipe'a. Jak najmniej bliźniaków a najlepiej niech szybko zginą :P
A,ja chętnie Prowla, Grimlocka, Wheel Jack'a, Mirage'a, a z Deceptikonów to:Shockwave, Astrotrain, i Skywarp'a bądź Thunderstracker'a. Aco do bliźniaków to też uważam ze nie powinno ich być. Psuja klimat i tylko ze względu na nich ten film jest gorszy od jedynki.
Jeżeli nowe roboty mają zostać przedstawione tak samo kijowo jak Sideswipe i Jolt, to lepiej niech się nie pojawią. Druga część została zepsuta przez to, że takie bliźniaki pojawiały się na ekranie co chwilę, a npp. wspomniany Jolt praktycznie tylko raz, gdy pomagał Ratchetowi połączyć Optimusa z Jetfire'em.
Tak samo wolałbym, żeby Bay był bardziej wierny tytułowi ("Transformers", a nie "Przygody Samuela Witwicky"), ponieważ męczą mnie rodzinne perypetie rodem z jakiegoś filmu familijnego (tak, wiem, marzenia sciętej głowy :p).
W trzeciej części chciałbym rozwinięcia wątku Starscreama: jego chęci przywództwa, zdrady Megatrona, a także odejścia od klasycznych, animowanych transformersów (być może ukryta trzecia frakcja?).
No i niech ten bumblebee zacznie w końcu mówić, bo porozumiewanie się poprzez radio być może było dobre na początku, ale mnie osobiście już znudziło.
gdyby się czytało komiksy toby się wiedziało, że Bąblowi znowu rozpieprzyli część dzięki której może gadać