Nie piszcie o niby słabej fabule bo to nie jest film fabularny czy jakiś dramat psychologiczny to jest
kino rozrywkowo widowiskowe ja rozumiem że tu dużo jest krytyków filmowych i koneserów
filmowych hehe którzy mają wpływ na to kto dostanie oscara ale pacanki nie mylcie gatunków
filmowych i nie piszcie głupot bo powstają filmy oparte na faktavh i takie w których główny nacisk
kładziony jest na efekty i akcję ale to nie oznacza że oba gatunki nie mogą mieć wysokich ocen!
Jak byś trochę poczytała co ludzie piszą o tym filmie to byś zrozumiała o co chodzi...
Gatunek Sci-fi to mój faworyt, a T3 to gniot. Dziś oglądałem film z kumplem, który również jest fanem gatunku i obaj mieliśmy polewkę z tego, jaki to ten film jest h...owy.
Treansformers 1 jest super, T2 gorszy, T3 to gniot zrobiony na szybko dla zarobienia kasy - jest nudny, banalny, żałosny i brak mu sensu i składu.
Widzisz ilu ludzi tyle opinii ja oglądałem film z znajomymi i każdy był zadowolony na blu rayu i 37 calowym tv wszystko to wyglądało wspaniale nawet mojej dziewczynie się podobało... No tak pierwsza część wspaniała ale kontynuacje do bani żałosne...
Ja byłem na tym filmie w kinie oczywiście 3D i miałem wyjść po godzinie ale jedynie wygodny fotel mnie trzymał, nie film bo to totalny shit, nuda i jeszcze raz nuda.
Eh, żal mi tych co mówią, że ten film to nuda, na fabułę można jeszcze narzekać jak się nie zrozumie dokładnie, mnie nie pasowało tylko że za szybko rozwalili shockwava i megatrona. Ale na nudę? Ten film jest świetny i zgadzam się z napisem na tylnej okładce dvd. Nie jestem jakimś dzieckiem co to jak zobaczy tłukące się roboty to wariuje, po prostu genialny film jesli chodzi o akcję i efekty, nie za poważny, nie za śmieszny, w sam raz. Nie rozumiem tych co się czepiają, nie lubicie filmów akcji, to nie oglądajcie.
Efekty genialne, to fakt, ale w przeciwieństwie do poprzednich części to nawet akcja w tej części jest jakaś nudna. Już nie pisząc o jakimkolwiek braku praw fizyki, sensu, naiwności i naciągania przebiegu akcji.
wszystko można mu zarzucić ale że był nudny no nie wiem może ja oglądałem jakiś inny film.... Napisałeś mi żebym przeczytał co ludzie piszą o nim mi wystarczy ocena 7,2 od 23.412 osób a była by jeszcze większa gdyby nie takie oceny jak 1 czy ten film zasługuje na jeden... A co do fabuły której niby nie było to co przez te 153 minuty filmu się działo Optimus Prime grał w szachy z megatronem ? Film był zabawny pełno akcji i mega efekty no i naprawdę szkoda że tak mało było Shockwava... A trochę mi się łezka zakręciła w oku jak pod koniec filmu mieli zabić Bumblebee,
Radzę ci abyś nie patrzył na oceny, bo z tego co wiem to one są manipulowane przez sam Filmweb, ja zawsze czytam opinie. Ten film nie zasługuje na 1 bo ma mega efekty, piękne zdjęcia i dobrą muzykę, więc tylko kretyni wytsawiają mu 1. A co do braku fabuły, to ona była, ale ujmując krótko - bardzo nieprzemyślana. Przyj żyj się np. na reakcje ludzi/rządu, na atak na Chickago.
oceny manipulowane, wiec patrzysz na opinie ludzi? ale po co? bo wlasnego zdania nie masz? Jak 2000 ludzi Ci powie ze np. hmm.. Matrix to gniot to nie obejrzysz? ;> tam to rzeczywiscie prawa fizyki zachowane jak cholera..
Jestem początkującym scenarzystą, filmweb to dla mnie kopalnia wiedzy o gustach ludzkich, mam w tym cel aby kształtować sobie styl, np. czego zdecydowanie unikać.
Jak wypisujesz, że w Matrixie brak jest fizyki to go chyba nie zrozumiałeś - oni są w programie komputerowym i te prawa naginają.
Ja nie dyskutuje o Twoim guście, ale nie mozesz czepiac sie gustu innych. Jak zauwazyles, mi sie film poodobal, bo nie doszukuje sie w nim dopracowania do ostatniego guzuka, tylko "chwili" odpoczynku od rzeczywistosci i jej praw fizyki. W najlepszych światowych produkcjach znajdziesz "wtopy", a i tak ocenasz wysoko. Skoro jestes scenarzysta, to napewno to wiesz. Moj gust juz troche znasz :) Powodzenia, moze kiedys zobaczymy cos Twojego :)
Ja nie czepiam się gustu innych, tylko wyjaśniałem autorowi tematu, dlaczego T3 jest nazywane gniotem.
Dzięki.
ludzie mają dość normalnego życia to że wyskoczysz przez okno i skręcisz kark więc po to są takie filmy ty czepiasz sie praw fizyki a to że roboty przyleciały z kosmosu i robią rozpierduchę to normalnene nie ale to jest fikcja taki gatunek filmowy a z tą manipulacją to trochę przesadzasz po prostu film jest dobry i nie zmienisz tego i nie próbuj mi wmówić że ten film to gniot bo nim nie jest ja jako fan gatunku Sci-Fi jestem zadowolony dostałem wszystko czego oczekiwałem.
Ale czemu ty się tak unosisz? Ja nie próbuję ci wmówić, że to gniot - to i tak nic nie da, bo ci się po prostu podobał. Tylko dlaczego nawet fani gatunku (oraz fani Transformers 1) nazywają ten film gniotem. Jeśli chodzi o manipulację, to tak czytałem.
Przecież sie nie unoszę rozmawiamy sobie;) przejrzałem sobie teraz 5 stron komentarzy i widzę że bardzo dużo jest pozytywnych opinii i dużo ocen 10/10 9/10 8//10...A tacy co dają 1 2 i 3 to w ulubionych mają same stare no i zacne filmy zauważyłem to już na wielu stronach tacy po prostu nie mogą znieść że takie filmy mają wysoką ocenę. Niektórzy fani piszą że film świetny jak ja a inni że gniot no cóż ale i tak wydaje mi się ocena łączna filmu jest najbardziej miarodajna ponieważ jeszcze nie trafiło mi się aby film miał ocenę powyżej 7 i z 5 tyś ocen i był słaby...
A co do praw fizyki, to rozwaliła mnie sekwencja scen z walącym się budynkiem... Jak przeglądałeś forum, to pewnie widziałeś jakieś posty na ten temat, po prostu dla niektórych (włącznie ze mną) to jest zbyt naciągane i wręcz irytuje, pomimo robotów z kosmosu. Podobny jest przypadek słynnego sejfu z Fast Five. Ale to fakt, zdania są podzielone. Myślę że tak 50/50. W tym tygodniu oglądałem z kumplem i ocenił na 3. Drugi kumpel, który był ze mną kiedyś w kinie, był bardzo zadowolony. A jeszcze inny, gdy go spytałem - stwierdził, że fajny. Więc włącznie ze mną to daje 50/50.
Może wydam się hipokrytą, ale żałuj, że nie byłeś w kinie - bo sceny kiedy spadali z budynku, u mnie i u kumpla wywołały lęk wysokości. - To było super.
PS.
Kiedyś pewnie sam bym stwierdził, że to fajny film, ale od kiedy zająłem się pisaniem scenariusza zrobiłem się wybredny. Podoba mi się jakieś 50% mniej filmów niż kiedyś. To w sumie chyba przekleństwo, zawsze uwielbiałem oglądać filmy, a teraz "wiecznie niezadowolony" B)
Skoro, jak mówisz, zajmujesz się pisaniem scenariuszy i mimo tego oceniłeś "Transformers 3" jako dobry film, to powinieneś czym prędzej zmienić zajęcie. Poważnie. Ta produkcja jest tak żenująco miałka, że powinna być pokazywana studentom filmówki jako przykład jak NIE należy kręcić filmu. Scena z (nie)walącym się budynkiem bynajmniej nie była bardziej idiotyczna od pozostałych - wszystkie, jak jeden mąż, gwałciły zasady logicznego rozumowania.
To, co teraz napiszę, może wydać się ostre, ale sytuacja jest ku temu jak najbardziej adekwatna: jeżeli ktokolwiek zachwala "Ciemną stronę księżyca", powinien otrzymać dożywotni zakaz wypowiadania się w temacie kinematografii - można przymykać oko na pewne uproszczenia, można brać poprawkę na specyfikę gatunku, ale tak głupawej, poszatkowanej i nieracjonalnej w każdym możliwym aspekcie fabuły wybaczyć się nie da. O pożałowania godnym "aktorstwie" nie wspominając. Poważnie, jeżeli będziemy pozwalać na karmienie nas takimi gniotami, w niedługim czasie staną się one jedynym, co będzie nam dane oglądać w kinach.
Jedynkę i dwójkę oglądałam z zainteresowaniem, tak do trójki podchodziłam dwa razy ten początek był tak zagmatwany, że musiałam mieć dobry dzień by przebrnąć przez początek. Potem już nawet dobrze mi się oglądało lubię efekciarskie filmy. Może to nie Terminator, ale jest całkiem ok.