No cóż - fabuła dno i trzeba trzymać reżysera za słowo , że to już ostatnie takie jego "dzieło". Tylko dużo iskier i pompatycznie powiewających flag. Dno i ze dwa metry czegoś tam.....
No efekty.....muzyka...eehhh ....Optimus....ten tego...wspominałem już o muzyce?
Niesamowicie wiele tego:) Optimus i reszta(zresztą świetnie zrobiona) to jednak tylko i wyłącznie efekty. Co zostanie z filmu kiedy je odejmiemy???
Jak odejmiemy roboty i ogolnie efekty ? to jest film o transformersach. dziwne pytanie
Przesłanie i głębia przekazu. Jest to film tak głęboki, że głebsza jest tylko głupota ludzi oczekujących od niego czegoś poza efektami i stawiającymi idiotyczne pytania...
Optimus, decepty i reszta robotów to też efekty specjalne więc oprócz muzyki nic więcej nie podaliście. Fabuła (bez komentarza), te idiotyczne wstawki i zrobienie z tego filmu bardziej komedii niż dobrego kasowego filmu to wielka kupa.
zgadzam sie calkowicie:D ten film to jest pewnego rodzaju spelnienie dzieciecych marzen.
Kurde, to właśnie o te efekty chodzi. Ja byłem z kumplami w kinie, potem na piwku i było zajebiście. Bardzo dobry film rozrywkowy. Były zajebiste efekty, dobra muzyka (trochę incepcjonowata), świetne roboty, fajna laska. Czego oczekujecie po takim filmie? Każdy kto szedł na transformersów wiedział co go czeka. Dla mnie film bomba. Takie filmy też są potrzebne w kinach. Nie doszukujmy się czegoś, w czym nie powinno tego być.
Muza, efekty dzwiekowe (!), efekty, roboty, real 3d, aktorzy - wg mnie wszyscy tutaj pasowali do swoich rol i przyjemnie sie ich ogladalo...
Podoba mi sie tez humor w tym filmie, niektore zarty troche biedne, ale posmiac sie mozna.
No i to, ze box-office oszalal.
O ja pierdziulę ależ przykłady (laska, zarobki, box office, ile macie lat, by się tym jarać?;) osobiście jestem daleki od zachwytów. Wychowałem się na komiksach o Transformerach, jedną z moich ulubionych animacji jest Beast Wars(polecam) i o ile 1część Transformers spełniła moje marzenia zobaczenia na wielkim ekranie moich bohaterów to w kolejnych częściach oczekiwałem czegoś więcej niż:
- dialogów rodem z kiepskiego pornola
- humoru oklepanego z poprzednich części i nie oszukujmy się - często słabego
- mizernych czarnych charakterów (toż Megatron ledwo zipie:)
- absurdalnych scen przeczących zdrowemu rozsądkowi (Cybertron sprowadzany na taką bliskość ziemi? Żeby Nas rozerwać grawitacją? Starscream'a boli oczko od haczyka? I tak ginie kizior? Geez)
Sorki, prócz efektów i dźwięku nie ma tu nic ciekawego. Transformers 3 to dla mnie świąteczna pisanka - ładna, kolorowa i pusta jak to wydmuszka w środku.
Thank you, Doctor Obvious. Po dwóch poprzednich częściach każdy na pewno spodziewał się czegoś innego...
Zaznaczyłem że liczyłem na coś więcej po 1 części, druga już mnie podłamała, ale i tak chyba była lepsza od 3ki.
to tak jak liczyć na dobry mecz polskich piłkarzy :) Bay i Emmerich to najbardziej przewidywalni reżyserzy wszechczasów.
I tak trzeba być ograniczonym by nie móc wymyślić nic lepszego, a przecież gotowa fabuła była w komiksach, w anime. Jak widzę Shockwave, który był jednym z najcwańszych analitycznych decepticonów zachowującego się jak orangutan i ryczącego jak krowa w dodatku ujeżdżającego wielką mechaniczną stonogę to spadam z fotela:)
Czy wy naprawde uwazacie ze jest mozliwy do stworzenia taki film w ktorym wszystko wszystkim bedzie sie podobac? Sadze ze to niemozliwe. Ja nie szukam logiki tylko odbieram calosc jako cos super fajnego bez jeczenia ze to zle tamto zle...
stworzenie dzieła doskonałego jest niemożliwe zawsze się znajdzie ktoś komuś owy film nie będzie się podobał jednak zrozum snajpi135 że ten film to po prostu tylko efekty a fabułę olali zupełnie brak w tym jakiejkolwiek spójności
Ja nie doszukałem się niczego istonego poza efektami, ale ile można tych efektów oglądać? Po 30 minutach czekałem już na koniec filmu. Tak beznadziejnego filmu nie widziałem już dawno w kinach.
to trzeba było nie iść na film gdzie główni bohaterowie są efektami specjalnymi i walki będą z efektami specjalnymi. jak byś nie wiedział na co idziesz. nie lubisz takich filmów nie oglądaj. ja romansideł nie oglądam dla przykładu
Kolega mnie wyciągnął. Ostatnio trochę zmusił mnie do Thor'a i o dziwo to był świetnie zbalasnowany film. Dobry scenariusz, przekonująca gra katorska (choć Portman nieco zawodzi) i przede wszystkim jakaś taka trzymająca się kupy historia. Tutaj było zupełnie odwrotnie. Teraz będzie chciał mnie wyciągnąć na Kapitana Amerykę, ale podziękuję... ;-)
Pierwsze 30minut Thora to film na solidną7kę, są efekty ale i ciekawy pomysł, trochę intrygi, niedomówień, niestety na pustyni coś się pierniczy, może to ten sztuczny wątek romantyczny z Portman? Ale i tak film nie najgorszy, mniej irytujący od tego co Bay zaserwował:)
Dlaczego? Trochę racji masz, tylko że to nie usprawiedliwia żadnego filmu. Można nakręcić S-F trzymające w miarę poziom jak seria Obcy (AvP nie liczę) To chyba logiczne że skoro podoba mi się 1 część to chcę aby film nie staczał się po równi pochyłej;) Przykład - reżyser nowego Star Treka wstrzymał się z kontynuacją dopóki nie dostanie konkretnego scenariusza na stół i to jest dla mnie gość z klasą, ponieważ film był udany i zarobił sporo a mimo to facet się nie sprzedał.
w Thorze jest czarny bóg WTF?!??!?!?!?! za przeproszeniem jak by wikingowie wiedzieli że mają czarnego boga to by to było samobójstwo zbiorowe
A to już jest dowód chorej poprawności politycznej pt: "Czarny musi być w filmie!" Zresztą podobne rozmowy kończą się banem admina o czym przekonałem się w temacie Thora, zupełnie jak "Antykomor" :)
Tylko efekty i ewentualnie muzyka. w tr2 tylko efekty, ale za to była M.Fox bo w tr3 jakiś bazyliszek aseksualny
Powiedzmy sobie szczerze , na ten film idzie się dla efektów specjalnych i dla oprawy audio, fabuła schodzi na ostatni plan, jeżeli szukasz czystej rozrywki i rozwałki na ekranie ten film jest dla ciebie , natomiast jeżeli szukasz czegoś więcej to radzę ominąć tą produkcję. Ja właśnie poszedłem na ten film z nastawieniem na rozwałkę i się nie zawiodłem na dodatek idealnie dopasowana muzyka , po prostu audiowizualny majstersztyk, ale oczywiście kto co lubi. Pozdrawiam