Kolejny (s)hit w którym będzie jeszcze mniej realizmu (mówię tu nie robotach a prawach fizyki), więcej nieśmiesznych seks-żartów, pierdzenia, debilizmów, kiepskiej gry aktorskiej, świecenia tyłkiem i ogólnie chwalenia Ameryki na każdym froncie... yyyy a co ja pier***.
Przecież będzie tyle atrakcji!!!!:
- Pierdzące podczas seksu psy (jeszcze lepiej niż poprzednim razem!)
- autoboty rzucające na prawo i lewo filozoficzne teksty i uczące nas pokoju rozpieprzając w tym samym czasie połowę miasta vide Los Angeles
- Tym razem zaserwują nam piekło robotów zamiast nieba i okraszą to przerażającym złym śmiechem rodem z Frankensteina
- Teraz, by film zbytnio nie pozwolił ci się przepracować i zastanowić się nad jakże oryginalnymi rozważaniami autobotów nt. rasy ludzkiej, co najmniej 3 półnagie dupy i 2 seksistowskie żarty w tle za każdym razem! To więcej niż poprzednio! TAK!
- teraz, byś jeszcze mniej widział i wiedział, co się dzieje na ekranie, 5 robotów naraz będzie rozpierdzielać kolejnych 15 a w tle będzie wybuchać jedna atomówka po drugiej.
- fabuły nie będzie! No, wypas, mówię wam!
- aktorów zastąpią manekiny - tamci i tak byli drętwi - za ich gażę przy bilecie gratis napój "mózgorozpierdalator"!
- reklama wojska amerykańskiego i jego wyposażenia (choć niszczona tak łatwo, że ciężko powiedzieć, czy to nie antyreklama)
Ja już koczuję (co tam -20 stopni) pod najbliższym kinem w namiocie, bo bez wątpienia na premierę tego hitu przyjadą miliony, a nie chcę przegapić premiery.
Jest to film typu Uwe Boll, każdy wie, czego się spodziewać, chociaż Transformers 2 nie dorasta do pięt jego ostatnim filmom. Zazwyczaj 3 część większości filmów była gorsza od poprzednich części. Tak było z Terminatorem, Shrekiem, Jurassic Parkiem, Matrixem, Piratami z Karaibów, Alienem, chyba że reżyser był dobry a tego się po Zatoce nie spodziewam. Transformers jest już zużyty. No bo z kim teraz będą walczyć robociki? Ciemność Księżyca - albo kosmici, albo złe robociki miały tam ukrytą bazę - w każdym przypadku żenada. Lepiej zrób jak ja (wbrew zdrowemu rozsądkowi), kup namiot i pod kino.
nie podoba Ci sie, nie interesuje Cie ? to po co to wszystko gadasz i zakładasz temat ? na złość komuś robisz ? tylko tracisz swój czas....jest kilkanaście gatunków filmów napewno znajdziesz cos dla siebie ;)
Ależ ja nikomu na złość nie robię, chcę tylko wszystkich naiwniaków wyleczyć ze wszelkich optymistycznych założeń względem tego filmu. Poza tym jedynka była miła dla oka i nie powodowała porażenia mózgowego jak w przypadku dwójki. Na dokładkę namioty się jeszcze w sklepach nie skończyły a i miejsca pod kinem jeszcze trochę jest więc śmiało wpadaj :).
Zanim przystąpisz do pisania na klawiaturze, najpierw upewnij się, że uspokoiłeś się po ostatnim ataku padaczki na widok robota dymającego nogę Fox i 6 wybuchów nuklearnych. Po zawartości merytorycznej twojej wypowiedzi, wcale mnie nie dziwi, że ty nie widzisz sensu...
"chcę tylko wszystkich naiwniaków wyleczyć" - a po co ? zgłaszał się ktoś do Ciebie na leczenie ? jak ktoś napisał wyżej nie widzę sensu takiego tematu...zero...
A czy ja Ci każę to czytać? Poza tym porada free, ale nie spodziewam się rezultatów już teraz (dowodem Twój wpis), terapie są długie i uciążliwe, ale próbuj próbuj, uda Ci się.
hehehehe nie mam zamiaru próbować bo nikt mi niczego nie będzie wmuszał szczególnie jeśli tego nie chce. koniec tematu.
Jest to pewna prowokacja z Twojej strony, ale jak najbardziej uzasadniona. Mam dokładnie te same obawy.
Bardzo lubię się odmóżdżyć przy Holyłuckiih produkcjach o ile nie schodzą do poziomu Tap Madl. O ile część pierwsza zakutych mechanicznych pał z Szyją oglądało się bardzo przyjemnie, to na drugiej części (podobnie jak na Awatarze) wiało nudą i wtórnością.
Co może nam zaoferować część 3 ? A no dokładnie to co napisała autorka i to właśnie chyba najbardziej przeraża :(
Reżyser sam przyznał że fabuła w drugiej cześci była słaba i w trójce przywiąże jej znacznie większą uwagę.
Super, jesteś genialnym znawcą, chociaż piszesz o filmie który jeszcze nie powstał. Transformers 2 był niewiarygodnie głupim filmem, tu się zgodzę, ale pierwsza część była świetna. To że ty myślisz, że trzecia część będzie jeszcze słabsza, bo tak jest zawsze, nie ma żadnego znaczenia. Dla mnie, dla "Zatoki" i dla reszty użytkowników, jak widać.
Zatoka ogólnie ma w poważaniu wszystkich swoich widzów, wypuszczając tego klocka i robiąc kolejnego jeszcze większego i im mniej zarobi na Polakach, tym lepiej. Kolejny, któremu daleko do ukończenia terapii. Widzę, że jesteś jeszcze cięższym przypadkiem, bo czytasz ludziom w myślach (żeby ułatwić Ci zrozumienie tego - Twoje ostatnie zdanie).
I nie trzeba być genialnym znawcą, by wiedzieć, że powstaje kolejny szajs. W przypadku Uwe Bolla nawet ludzie tacy jak Ty wiedzą czego się spodziewać. Ale łudź się dalej. Idź lepiej wypatruj czy w trailerze to nie Unicorn.
Pisząc "jak widać" miałem na myśli to, że po powyższych postach można wywnioskować, że nie tylko dla mnie twoje proroctwa są nic nie warte. I nie będę się łudził, po prostu poczekam i zobaczę. Nie widzę powodu, dla którego miałbym się nastawiać jak ty. Nie mówię, że to na pewno nie będzie kicz. Ale skoro pierwsza część była świetna, dam szansę i trzeciej. Ale tak, ty wiesz najlepiej, bo przecież... No właśnie. Bo po prostu tak ci się wydaje.
I nie, w trailerze to nie Unicron. Za mały.
Większość ludzi po prostu nie pisze "tak popieram!", bo i po co. Czytają i zlewają. Po poziomie wypowiedzi dostrzegam, że i tak w większości piszą tu dzieci, które walą komentarze "zamknij mordę, ty się nie znasz" nie podając żadnych argumentów za, bo i nie umieją. Sam tak robię (czytam czyjś komentarz z którym się zgadzam i nie walę jedno-zdaniowego posta, bo to bez sensu) w większości wypadków, chyba, że ktoś palnie niezłą głupotę, jak pewna niby amerykanka na forum Dextera. Case closed.