po pierwsze była za krótka ,po drugie został pokonany jak zwykły nowicjusz i to jedna ręką, żenada mogli by tą ostatnią walkę zrobić lepiej nie podobało mi się to . Po trzecie dziewczyna która grała główną rolę zepsuła znacznie ten film ,była strasznie denerwująca sztuczna nie umiała pokazać emocji . Efekty był cudowne . Wiecie co najbardziej mnie wkurzył w tym filmie to jak dziewczyna wdała się w monolog z Megatronem jak mu weszła na ambicji {on będzie rządził światem a ty nie lalalal } no to był mega głupie .Więc mam pytanie co wam się podobało i co nie .
To prawda - walka z megatronem była zbyt krótka. megatron w tej części pokazany był jako słabeusz w porównaniu z rolą jaką odgrywał w jedynce. optimus rozwalił go jak takiego dosłownie śmiecia. Druga sprawa to mogliby pokazać lepszą walkę optimusa z shockwavem. bo optimus praktycznie tylko dobił go po wcześniejszym ataku przez wreckersów i ludzi którzy strzelali z okien budynku oraz tych spadochronirzy którzy zasłonili mu pole widzenia. uważam że w pełni sprawny shockwave byłby dobrym przeciwnikiem dla optimusa. co do dziewczyny Sama to jakoś mi nie przeszkadzała. większość ludzi ocenia ją bo ma porównanie z megan ale zastanówcie się jakby ta rosie grała od pierwszej części to byście się do niej przyzwyczaili tak jak do megan fox.
Po za tym w serialach i bajkach walki megatrona i optimusa był zawsze pasjonujące godne tych wojowników .Dlatego pewnie mam niedosyt po tej trzeciej części prawdopodobnie ostatniej ale jak znając hollywood będzie czwarta części .Bo koto by zabijał kure znoszącą złote jaj .Gdyby była czwarta części to wolałbym żeby nie było ludzi .Żeby pokazali walkę o cybertron byłby fajne
Czwartej części raczej nie będzie, Megatron nie żyje, Starscream nie żyje więc kto miał by dowodzić decepticonami. Pamiętam, że w bajce był kiedyś motyw z transformersem który był wielkości całej planety i był uważany za boga wszystkich transformersów. Więc to morze być jeden z wątków których mogą kontynuować albo będzie tak jak mówisz, że nakręcą film jak trwa walka o cybertron.
Btw.:
To jak zginął Starscream było śmieszne i żałosne :d
W całej tej trylogii wszystkie roboty był łatwo zniszczalne trochę było to dziwne i za krótkie zdecydowanie były te walki . Zgadzam się z Payor sposób w jakim zginął Starscream był głupi wyrwali mu oczy no błagam , ogólnie wszystkie złe charaktery był pokonywane zbyt łatwo np przywódca Megatron został pokonany jak frajer .