czemu usuneli z obsady megan fox?
jestem ciekawa jak to wytłumaczą w filmie.
Po pierwsze Transformerów, po drugie miała zatarcia z Bayem, po trzecie wydaje mi się że będzie coś w stylu że zginęła z rąk Transformerów ratując Ziemie tylko tego nie pokazali i będą retrospekcje Sama.
Zathar wielki "znaFco". Film nazywa się "TransformerS" więc będzie "TransformerS-ów". Jak się nie znasz to się nie odzywaj.
Oj nie. Zdanie powinno wyglądać "Bez Megan nie ma Transformers" lub "Bez Megan nie ma transformerów".
Transformerów jest to odmiana liczby mnogiej, a po polsku liczba mnoga to transfromery, nie transformersy :)
A co do filmu. Megan jest mi zupełnie obojętna, Shia w sumie też. Cały wątek miłosny powinni usunąć, a jego postać mniej pokazywać, bo zwyczajnie wieje nudą.
a kto powiedział że chodzi mi o odmiane po polsku ? ;-]
po polsku może i transformery ale po angielsku w liczbie mnogiej dodaje się S a transformers z ów wyjdzie transformersów. ;-]
wejdzie sobie na stronę transformersmovie.com dajcie zwiastun o filmie i tak pisze transformerSów. a wy matoły sie wymądrzacie.
Sorry ale Ty oglądasz ,,Transformers" dla Megan czy naparzających się 10metrowych robotów?
odpowiem za niego/ja, Megan była idealnym, mającym to coś, miłym dla oka, uzupełnieniem Shia ;D
A jak ktoś lubi rekwizyt w postaci chudej modelki, to dla takiej osoby ta wymiana będzie gites ;D
nie oglądam transformers tylko dla megan. po prostu sądzę że pasowała do Shia. bez sensu jest zmieniać aktora w 3 części. a roboty ... przecież to jet film o nich. chyba każdy ogląda ten film dla nich. nie licząc fanów megan.
A mnie wkurza ta zmiana. Wszystko zmierzało do "szczęśliwego końca" dla tych dwojga. A zamiast tego nowa laska. Bez sensu. Nie lubię jak na koniec zmieniają coś co było fajne ;)
Myślę, że będzie tak ,że akcja filmu będzie się toczyć zaraz po skończeniu collegu przez Sama i np rozstał się z Mikaela juz duzo wczensiej bo zwiazek nie wytrzymal proby czasu ani odleglosci;)
Jak dla mnie to wystarczą same roboty:) Ale prawda jest taka, że "wątek miłosny" jest nieodłącznym elementem tego typu filmów. Co by chłopaki mieli na co popatrzeć (oprócz maszyn) i dziewczyny miały z kim się utożsamiać:P Jednak przyznać muszę, że Megan była ciekawszym elementem układanki niż ta "modelowa" nowinka:/
Wywalili z filmu najgorszy element, kur.ewkę nie potrafiącą w ogóle grać, nadającą się wyłącznie do słabych filmów porno, najgorszą "aktorkę" (pfu) wszech czasów, a tymczasem całe chmary dzieciaków zaczęły nagle za nią tęsknić. Ludziom można każde g.wno wcisnąć i tak z chęcią je zeżrą.
znalazł się wielki znaFFca. Może i rzeczywiście nie umie zbyt dobrze grać. Ale idealnie pasowała moim zdaniem do tego filmu i do Shiego.
poza tym uważaj kogo nazywasz dzieckiem.