Nie jest to w żadnym calu "arcydzieło" ani "orgazm dla zmysłów" jak to się niektórzy podniecają, po prostu ciekawy film akcji.
Pod względem wizualnym znacznie lepsze wrażenie zrobiły na mnie niesamowite walki i widoki w "300" - tutaj mamy niestety głównie tylko szpanowanie "w co to się ten robot teraz nie zmieni" i kilka ujęc w zwolnionym tempie. Można to było zrobić naprawdę znacznie lepiej.
Co mnie denerwowało podczas seansu - o ile roboty w formie "samochodowej" wyglądały całkiem nieźle to już po zmianie co najmniej kiepsko. Megathron mi osobiście przypominał generała Greviousa z SW Ep3, komicznie wypadały te jego złe do szpiku kości przemowy :)
Poza tym, podczas akcji ciężko było odróżnić kto jest kim - i Deceptykoni ( tak to się oni nazywali ? ) i Autoboty były w dużej części czarne/ciemne :)
Ogólnie - dało się oglądać.
Nie porównuj efektów specjalnych filmu "300" do Transformers bo to zupełnie inna liga."300" właśnie miało średnie efekty wizualne,słabe oświetlenie(ten efekt jest najtrudniej zrobić i jest najważniejszy w filmie) skreśla u mnie ten film,przez to film wyglądał zbyt sztucznie.I nie licz na polemikę bo "siedzę" w temacie efektów specjalnych i nie przekonają mnie naciągane stwierdzenia:bo tak to miało wyglądać bo jest w sepii,bo tak to twórcy widzieli.
No i licz się z ostrą krytyką fanów.
A czemu to nie porownywac?? Fakt, do 300 efektow nie robilo ILM , lecz sa one rownie rewolucyjne jak te z TF. Przyspieszenie klatki to było cos jak dotad nie spotykanego w obrazie filmowym. Ma to swoje plusy!! Poza tym mimo widac golym okiem zastosowanie animacji, która nota bene zrobiono celowo to oglada się to wysmienicie i moim zdaniem jest to cos nowego. Sztucznie wygladal tylko dlatego, iż rezyser doslownie wzorowal się na scenach w komiksie oraz przy tym majac ograniczony budzet musial wszystko krecic w studiu przy niebieskich pelerynach. Co znaczy siedzisz w efektach specjalnych?? Robisz grafike w photoshopie? Czy konczysz studium efektow specjalnych;)
Pozdrawiam
P.S. mam w du***e krytyke fanow, nie ma to jak przejmowac się tym co powiedza napalency rządni Ci oczy wydrapac o chocby jedno sluszne slowo krytyki :P
'Co Ty pierdolisz! Człowieku film jest kapitalny ;]
Widać, że masz wypaczony gust :p albo jakieś kompleksy dotyczące Transformerów... nie wiem może rodzicie w dzieciństwie nie chcieli Ci kupić zabawki albo komiksu lub też nie pozwolili serialu animowanego oglądać...'
Dzieciaku - idź sobie pooglądaj bajkę w TV skoro cię te roboty tak fascynują. Nie mam zamiaru się z tobą kłócić skoro nie umiesz nawet jednego argumentu podać.
'Nie porównuj efektów specjalnych filmu "300" do Transformers bo to zupełnie inna liga."300" właśnie miało średnie efekty wizualne,słabe oświetlenie(ten efekt jest najtrudniej zrobić i jest najważniejszy w filmie)'
ROFL
'I nie licz na polemikę bo "siedzę" w temacie efektów specjalnych i nie przekonają mnie naciągane stwierdzenia:bo tak to miało wyglądać bo jest w sepii'
Tak 'siedzisz', że nie wiesz co to sepia chyba :D
'No i licz się z ostrą krytyką fanów.'
Ostrą krytyką? Jak na razie to jedno dziecko skoczyło mi do gardła bo ktoś powiedział, że jego kochane roboty nie są najlepszym filmem w historii i jeden pan pseudospecjalista stwierdził, że 300 ma SŁABE EFEKTY :D
Dobra, ja rozumiem że to Filmweb i w ogóle, ale spróbujcie coś konstruktywnego zbudować w następnym poście. Proszę :D
Dziecko haha, a to dobre...ilekroć ktoś tak napisze ogarnia mnie pusty śmiech.
Ja już wyraziłem swoje zdanie i nie będę się powtarzać. A argument chyba są zbędne gdyż film ma wszystko czego potrzeba filmom akcji :humor, efekty, dramaturgie, dobrych aktorów i dobry scenariusz...
Moje 'kochane roboty' wracają na ekran dzięki Bay'owi. I co my tu mamy?.. Trochę dobrego humoru i "jakieś" kupy złomu przewijające sie od czasu do czasu. Ja przyzwyczajony do designu komiksowo-cartoonowego transfomerów nie mogłem zdzierżyć widoku tych chodzących blach. Kurde wyglądały jakby miały się zaraz rozlecieć. A jak przychodziło do walki między takimi dwoma kolosami to się zastanawiałem czy oni faktycznie walczą czy może kopulują(niewiedziałem kto tu kogo i jak bije). Reżyser postanowił przedstawić trochę charaktery poszczególnych Autobotów ( np. wyluzowany Jazz). Fajnie, tylko szkoda że nie zrobił tego z Decepticonami. Brakuje mi tu konfliktu między Megatronem a Starscreamem, który był zawsze obecny w serii Transformers.
Aj no w sumie da się obejrzeć. Daję 7/10 (gdyby nie niezły humor ocena byłaby niższa). Eh przekombinował ten Bay z tym robotami...
"jak ci sie nie podoba transformers to twoj problem"
Napisalem ze mi sie nie podoba? Nie. Napisalem, ze jest calkiem niezle.
"myslisz ze jak wyplodzisz taki prowokacyjny temat"
To jest moja opinia o filmie a nie zadna prowokacja. Jak takowej szukasz to radze zajrzec gdzie indziej.
" poczekaj zjemy cie zywcem"
Jeblem na kolana xD
Poprostu atakujesz to co w transformers jest przelomem: efekty wizualne,mozesz krytykowac inne zeczy ale tego nie daruje tobie ani nikomu,nusze sie odezwac.300 tez mialo swietne efekty ale do transformers nie maja startu i tyle.Moze ogladales pirata(wspolczuje rodakom)i dlatego nie wiesz jakie to wrazenie byc w kinie, ja juz ogladalem go 5 razy i na pewno na tym sie nie skonczy.
ja to kocham w Polakach - prawie żaden z nich nie umie dyskutować. Tylko od razu wyzwiska i 'jesteś debil, bo nie myślisz tak jak ja'.
Kurde, no ludzie.
Nie każdego ten film musiał zachwycić... Ja czekam na ten film, aż będzie jego polska premiera, jestem ciekawa jaka bd moja opinia potem.
('jebłem na kolana' rządzi :lol: )
Dextro, on tylko wyrazil swoja opinie, jesli woli 300 to dobrze. Zamiast wulgarnie zarzucac jakosc argumentow to przedstaw cos oprocz stiwrdzen typu "ma fajne efekty specjalne"